Nowa FIFA pozbawiona gry przez LAN - "bo piractwo..."

Walka z piractwem znów zbiera żniwo - tym razem w jej imieniu odebrano graczom kolejny atut gry.

marcindmjqtx

Zdaniem Electronic Arts możliwość gry przez sieć lokalną na pirackich kopiach była olbrzymim magnesem dla graczy, którzy nie zamierzają kupić gry. Założę się jednak, że nie tylko dla nich - co wie każdy, kto kiedyś bawił się w szkolnej czy biurowej sieci. Jednak EA postawiło na radykalne rozwiązanie - w FIFIE 12 nie będzie gry przez LAN. Grać z kolegami będzie można po sieci, na nowej platformie EA, Origin, która ma konkurować ze Steamem. Tam trzeba będzie zarejestrować grę, co pozwoli sprawdzić jej oryginalność.

Zanim powiecie: "Co nas to obchodzi, to na pecetach!", spójrzcie szerzej. A co jeśli kiedyś EA stwierdzi, że wspólne granie przed telewizorem jest bez sensu, bo trzeba mieć tylko jedną kopię gry? I każe drugiemu graczowi wpisać kod. Przykład absurdalny, ale nie da się ukryć, że kontrola nad naszymi grami jest nam powoli i na różnych płaszczyznach odbierana.

Więcej w wywiadzie z Ianem Jarvis z EA, nagranym w Warszawie przez ekipę eFIFA TV.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360electronic arts

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)