Norweski morderca Breivik domaga się...nowej konsoli i lepszych gier

Najpierw studia na Uniwersytecie w Oslo, teraz chęć posiadania w celi nowej konsoli. Tak Norweg, który w lipcu 2011 roku zastrzelił 77 osób na wyspie Utoya, chce spędzać czas.

Anders Behring Breivik nigdy nie ukrywał swojej fascynacji grami - co więcej, twierdził, że Call of Duty pomagało trenować celność podczas używania broni, a World of Warcraft ukrywać swoje plany. Zapał do elektronicznej rozrywki nie osłabł również za więziennymi kratami. Po spędzeniu 18 miesięcy w celi, posiadający aktualnie konsolę PlayStation 2 morderca, domaga się nowszej wersji sprzętu, PS3.

Niedawno do opinii publicznej wyciekł list Breivika z listopada 2013 roku, w którym Norweg groził strajkiem głodowym, ponieważ uważa, że "jest traktowany gorzej niż zwierzę". Jednym z żądań mordercy był dostęp do nowszej wersji konsoli i lepszych gier. Breivik twierdził w liście, że na chwilę obecną może grać jedynie w tytuły przeznaczone dla dzieci, jak chociażby skierowane do trzylatków Rayman Revolution (gra posiada znak PEGI 3 - treść gier oznaczonych w ten sposób uznaje się za odpowiednią dla wszystkich grup wiekowych).

Norweg twierdzi, że zachowuje się lepiej od większości więźniów (od których jest odizolowany) i zasługuje na więcej wolności. Na przykład w postaci lepszego krzesła i dostępu do komputera PC. W tej chwili umożliwiono mu jedynie korzystanie z maszyny do pisania.

[źródło: Kotaku]

Paweł Winiarski