Nolan North sugeruje, że Uncharted 4 może być końcem serii
Nie chciałby, by trafiła w ręce innego studia.
12.06.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:35
Akurat to już się stało, bo studio Sony Bend stworzyło dwie gry z Uncharted w tytule na Vitę, ale rozumiem, że aktorowi użyczającego głosu Nathanowi Drake'owi chodzi o pełnoprawne odsłony serii. Nad nimi pieczę od zawsze sprawuje Naughty Dog. I być może będzie to robić do końca, bo zdaniem Northa na "czwórce" Uncharted się skończy.
Czasem chcesz skończyć gdy jesteś na szczycie[...]Jeśli to faktycznie ostatnia część - nic nie jest potwierdzone - ale wydaje mi się, że to ostatnia odsłona, którą chce stworzyć Naughty Dog, to mam nadzieję, że nikt inny się za to nie weźmie. Robili to tak dobrze przez tyle lat. Przedstawiciele Naughty Dog mówili niedawno, że są gotowi do zajmowania się dwiema dużymi markami jednocześnie. I że oprócz Uncharted 4 pracują już nad nowym projektem. Może chodzi o The Last of Us, a może nie. Ale chyba powinniśmy się powoli szykować na koniec przygód Nathana Drake'a. Nie chodzi nawet o podtytuł, bo ten może być zmyłką. Ot, tworzenie kolejnych gier w jednej serii z każdą częścią robi się trudniejsze. Przecież musi być to samo, ale jednak inaczej - lepiej. Tego oczekują gracze od sztandarowej serii konsol jednej firmy. Pożegnaliśmy już Crasha Bandicoota, Jaka i Daxtera, być może w przyszłym roku pożegnamy też Drake'a. Ciągle pytani o powrót sympatycznej pary bohaterów, przedstawiciele studia odpowiadali:
Gdy zaczęliśmy rozważać jak moglibyśmy rozwinąć grę i zastosować techniki narracyjne, które sprawdziły się w Uncharted i wykorzystać skok technologiczny, pozwalający renderować bardziej realistyczną grafikę, wszystkie pomysły zaczęły odchodzić od tego, co z Jaka i Daxtera uczyniło Jaka i Daxtera. Czuliśmy, że dając graczom kolejną część serii, nie dawalibyśmy im gry, o jaką im chodzi. Trudno mieć do studia pretensje o ambicje, chęć rozwoju i patrzenie do przodu zamiast w przeszłość. Może stąd te wszystkie odejścia z Naughty Dog w ostatnim czasie?
I chyba też wolałbym, żeby nikt inny nie brał się za Uncharted. Przychodzi mi do głowy jeden pomysł na zatroszczenie się o to, choć nawet on nie musiałby być stuprocentowo skuteczny.
[źródło: IGN]
Maciej Kowalik