No proszę, PlatinumGames pracuje nad jeszcze jednym, „zupełnie innym” projektem

Nie zrozumcie mnie źle - zazwyczaj uwielbiam ich twórczość. Ale kiedy łapią się zbyt wielu potencjalnych hitów jednocześnie, gdzie połowa nie jest średniakiem na licencji, który ma po prostu „jakoś” zarobić, kończy się tak, jak ze Scaleboundem. Sprawdźmy… W tym roku próbują z nowym IP na Pstryczku, Astral Chain, który może okazać się czarnym koniem okresu letniego. Robią Bayonettę 3, ale data premiery szybciej niż w styczniu 2020 wydaje się coraz bardziej nierealna. Dla Square tworzą Babylon’s Fall, ponoć dużą produkcję. Nie zdziwiłbym się też, gdyby Enix planował jakoś pociągnąć romans Platynowych z Yoko Taro i zachęcić ich do kontynuacji popularnego Niera: Automaty. Do tego Lost Order i World of Demons, tytuły mobilne.

No cóż. Czyli do wyliczenia z pierwszego akapitu musimy dopisać jeszcze jedną pozycję. Eksperymentalne „coś”, czego nikt nigdy wcześniej nie osiągnął. Death Stranding, tylko w wykonaniu „gości od najlepszych slasherów”. Uwierzę, jak zobaczę. Ale naprawdę, kochani panowie, mam nadzieję, że to wszystko ogarniacie. Bo szkoda by było, gdybyście nagle wypadli z formy lub musieli anulować kolejne obiecujące tytuły.