No i gdzie ta moja Andromeda?

Grę zapowiedziano rok temu i pierwotnie mieliśmy zagrać w nią pod koniec bieżącego roku. Mimo to, BioWare i EA wciąż nie chcą (nie mogą?) pokazać jej w pełnej krasie. Są światy, które chcę zwiedzić pewnie nie tylko w Andromedzie, ale i kolejnych grach z serii. Są nowi bohaterowie, a uśmiechająca się Asari sprawi, że od razu poweselejecie.

Ale tak naprawdę to bardziej kolejne "pamiętniki developera" niż prezentacja czegoś konkretnego. Wciąż bardziej kręci mnie po prostu marka Mass Effect i wspomnienie przygód z pierwszej trylogii, niż coś związanego już konkretnie z Andromedą. Poza faktem, że taka gra istnieje. Chociaż w sumie opieszałość z jaką EA zabiera się do jej prezentowania mogłaby sugerować, że do premiery jest jeszcze dużo więcej czasu, niż zapowiadany ostatnio pierwszy kwartał przyszłego roku. Przecież nie widzieliśmy jeszcze nic, co pokazywałoby rzeczywistą rozgrywkę.

Następny odcinek serialu "Pokażą czy nie pokażą" jesienią.

Maciej Kowalik