Niska sprzedaż Call of Duty: Ghosts niepokoi analityków
Activision było świadome, że liczby nie będą tak powalające jak przy Black Ops 2, ale sytuacja może być gorsza, niż przypuszczano.
Zmiana generacji i idące za tym rozterki, na jaką platformę kupić grę, były łatwe do przewidzenia. Activision twierdziło, że zdaje sobie sprawę z sytuacji i dodawało, że jeśli chodzi o konsole nowej generacji, to żadna gra nie miała tylu zamówień przedpremierowych, co Ghosts.
Problem w tym, że póki co najnowsza odsłona serii sprzedała się o 19% gorzej niż poprzednia, a była na rynku o dwa tygodnie dłużej niż Black Ops 2 w analogicznym okresie - Ghosts trafiło do sklepów 3, a poprzedniczka 12 listopada. Mowa rzecz jasna o wersjach na PS3/360/PC - konsol nowej generacji nie było jeszcze na rynku, ale ostatecznie i one nie uratowały sprzedaży. Analityk Doug Creutz przewiduje, że ostatecznie Ghosts sprzeda się o 20-25 procent słabiej od poprzedniej gry z serii.
Wyniki finansowe nie zawsze idą w parze z jakością gry, ale w tym przypadku ani mnie nie dziwią, ani specjalnie nie smucą. Już przy Black Ops 2 seria zaliczyła obniżkę formy, a Ghosts tylko to potwierdziło. Oceny mogły tego nie zrobić, ale może księgowi firmy zobaczą słabsze wyniki i dadzą znać "górze", że warto bardziej się przyłożyć. Pozwolę sobie dziś na taki optymizm, a co!
źródło: CVG
Maciej Kowalik