Nintendo się ze swoimi przeciwnikami nie pieści. Kto wielkiemu N szkodzi, ten płaci. Najnowszy wyrok dla hakera umożliwiającego granie w ROM-y na Nintendo Switch zobowiązuje go do spłacanie 10 milionów dolarów.
Nintendo dopina swego już nie pierwszy raz. Gary Bowser, haker, który sprzedawał mody do Nintendo Switch, będzie musiał zapłacić 10 milionów dolarów na rzecz japońskiej firmy. A to tylko to, do czego zobowiązuje go najnowszy wyrok.
Jak donosi Eurogamer, Bowser wcześniej został już skazany na poziomie federalnym. Wyrok, który zapadł w październiku, obliguje go do zapłacenia 4,5 miliona dolarów. Ponadto grozi mu 10 lat więzienia. Najnowszy wyrok to wynik procesu cywilnego. Nintendo starało się złapać Bowsera od lat, udało się to zrobić dopiero w 2021 roku, kiedy to mężczyzna został aresztowany na Dominikanie.
Gary Bowser pracował z grupą cyberprzestępczą Team Xecuter, świadomie i dobrowolnie uczestnicząc w procesie hakowania konsol Nintendo. Proceder trwał od 2013 roku.
Sam haker przyznał się, że "opracowywał, budował i udostępniał na rynku różne urządzenia, które pozwalały omijać zabezpieczenia i uruchamianie pirackich gier wideo chronionych prawem autorskim, powszechnie nazywanych ROM-ami".
