Japońska korporacja pochwaliła się dziś, że zakłada nowe studio deweloperskie o tajemniczej nazwie Project Sora. Za tym przedsięwzięciem stoi nie byle jaka persona bo sam Masahiro Sakurai, ojciec Kirbiego oraz główny designer serii Super Smash Bros. Wiadomo już, że nowe studio ma liczyć około 30 ludzi (czyli niezbyt wielu) i dysponować budżetem na poziomie dwóch milionów dolarów, 72% tej sumy dostarczy Nintendo. Project Sora już pracuje nad nową grą, o której niestety nie wiadomo zbyt wiele, ale Nintendo uchyliło rąbka tajemnicy. Satoru Iwata zarzeka się, że na pewno nie będzie to kolejna odsłona Super Smash Bros., a nowy eksperyment zarówno dla Nintendo jak i Sakuraiego. Ten drugi opisuje tajemnicze przedsięwzięcie w taki sposób:
Zaczęliśmy bardzo specjalny projekt. Nie mamy pojęcia jak się sprzeda nasz produkt ani nawet czy spotka się z akceptacją. Naszym celem nie jest zrobienie tylko pojedynczej gry. Możemy obiecać, że doświadczycie czegoś zupełnie nowego.Brzmi to całkiem podobnie do zapowiedzi nowej gry Hideo Kojimy, on też nie ma pojęcia czy jego nowe dziecko znajdzie nabywców. Z drugiej strony jeśli ktoś związany z Nintendo mówi o nowych przeżyciach to zaczynam się bać. Tym samym nadzieje, że Project Sora zajmie się grami dla bardziej wymagających raczej się rozwiewają, a szkoda. Niech tylko chłopaki nie zrobią kolejnego Wii Music.
[via EDGE]
