Nintendo zajęło się petycją o małżeństwa tej samej płci w Tomodachi Life

Twierdząc, że zabawna gra, w społecznościowym duchu chociażby serii The Sims, nie powinna być formą komentarza społecznego firma nie zdaje sobie chyba sprawy, że sama wyraża pewien pogląd.

Nintendo zajęło się petycją o małżeństwa tej samej płci w Tomodachi Life
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Tomodachi Life to wydana na 3DS w Japonii prosta gra społecznościowa, która pozwala stworzonym przez graczy Miiludkom wchodzić w rozmaite interakcje. Mii to stworzone przez graczy awatary mające być ich alter ego w wirtualnych światach na konsolach Nintendo. W Tomodachi Life mogą wybrać się na wspólny posiłek, bawić się ze sobą, polubić i w końcu zakochać i wziąć ślub. Ale tylko, jeśli są różnych płci.

W czerwcu Tomodachi Life trafi do graczy w USA i Europie. Zmiana kręgu kulturalnego pociągnęła już za sobą pierwszą konsekwencję. Tye Marini - homoseksualista z Pennsylvanii rozpoczął w sieciach społecznościowych akcję Miiquality, mającą zwrócić uwagę Nintendo na brak możliwości zawarcia małżeństwa przez awatary tej samej płci. Marini publikował wpisy na Twitterze, Facebooku i Tumblerze, zachęcając popierających go internautów do dzielenia się nimi oraz kontaktowania się w tej sprawie bezpośrednio z Nintendo za pomocą mediów społecznościowych, e-maili czy formularzy kontaktowych na stronie firmy.

Firma zajęła się sprawą po miesiącu, ale jej odpowiedź świadczy jedynie o niezrozumieniu istoty problemu. Nintendo twierdzi, że wydając Tomodachi Life nie chce w żaden sposób komentować rzeczywistości: - Opcje dotyczące związków mają tworzyć zabawny alternatywny świat, a nie odtwarzać rzeczywistość. Później firma dodaje jeszcze, że liczy na to, że wszyscy fani dostrzegą w Tomodachi Life małą zabawną gierkę, która nie ma być formą społecznego komentarza.

Paradoks polega na tym, że przedstawiciel Nintendo kieruje te słowa do "wszystkich fanów", ale jednocześnie wyłącza z tej grupy homoseksualistów. Gra może nie miała być komentarzem, ale taka postawa jak najbardziej na takie miano zasługuje, bo opcja małżeństw tej samej płci nie zostanie dodana. Jak na ironię, taka możliwość była przez chwilę obecna w japońskiej wersji Tomodachi Life, ale wynikało to z błędu i zostało "naprawione". Nintendo zapewnia, że słucha opinii swoich klientów, ale ostatecznie gdy przychodzi do czynów, kończy się tylko na pustych słowach.

Warto przypomnieć tu postawę innej firmy - Electronic Arts. W jej najbardziej popularnych grach, jak chociażby serii Sims, Mass Effect czy Dragon Age romanse postaci tej samej płci nie tylko są możliwe, ale Electronic Arts także aktywnie wspiera ruch LGBT i kampanię na rzecz równości.

EA Full Spectrum - Hate is Not a Game

[źródło: Kotaku]

Maciej Kowalik

Obraz
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne