Nintendo tłumaczy, dlaczego Zelda dostanie karnet na dodatki

Oddech DLC.

Nintendo tłumaczy, dlaczego Zelda dostanie karnet na dodatki
Adam Piechota

21.02.2017 08:38

Osobom nie w temacie przypominam, że The Legend of Zelda: Breath of the Wild będzie jednym z pierwszych tytułów wewnętrznych Nintendo, które doczekają się płatnego karnetu na dodatki. Najnowsze przygody Linka mają być powoli rozbudowywane przez cały 2017 rok. Nawet jeśli to zdanie mnie cieszy - jestem ostatnią osobą, którą trzeba by było długo przekonywać do powrotu na łąki Hyrule - do tej pory świat Wielkiego N bezpieczny był od terminu "season pass". Nic dziwnego, że kwestia wywołuje spore zamieszanie.

Poświęcono jej na przykład część podcastu Nintendo Voice Chat (IGN), gdzie wystąpił ostatnio Bill Trinen, jedna z anglojęzycznych ikon firmy. Warto zapoznać się z jego szczegółowym wyjaśnieniem. Bo DLC do Breath of the Wild wcale nie musi oznaczać, że Ninny zacznie wykorzystywać współczesny trend we wszystkich swoich produkcjach.

The Legend of Zelda: Breath of the Wild – Guardians Trailer

The Legend of Zelda: Breath of the Wild - Official Game Trailer - Nintendo E3 2016

O ile podstawowa zawartość w niczym nie będzie ustępowała najlepszym trójwymiarowym Legendom, obiecuję do premiery dodatków już nie narzekać. Jeśli będą reprezentowały jakość DLC do ósmego Mario Kart, nie stanie się nic złego, wręcz przeciwnie. Jeśli nie, cóż - będziemy o tym dyskutować dopiero za kilka miesięcy.

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.