Nintendo Feel - nowy wymiar grania?
Nadchodzącą konsolę stacjonarną Nintendo nazywano już na wiele sposobów: Wii HD, Wii 2, Nintendo Stream czy Project Café. Teraz do tego grona dołącza Nintendo Feel, a wraz z nią kolejna, niezwykle ciekawa fala spekulacji na temat tego, co nowy sprzęt giganta z Kioto może oferować.
Najświeższe rewelacje pochodzą ze szwedzkiego, uznawanego za wiarygodny portalu Loading.se, powołującego się na źródło (ponoć) bliskie Nintendo. Według niego, zamontowane w kontrolerach konsoli ekrany, o których mówi się już od pewnego czasu, wykorzystywać mają, wraz z Vitality Sensorem, technologię haptyczną. Znalazła już ona zastosowanie chociażby w produktach Toshiby i firmy Novint. Dzięki niej palce będą w stanie wychwycić różnice w fakturze materiałów (twarda, miękka, chropowata), a to umożliwi między innymi odczucie dotykanego futerka zwierzątek z Nintendogs, bryzy morskiej czy poparzenia lawą, a także pozwoli, przykładowo, na malowanie wzorków na piasku albo rozpoznanie struktury starego drzewa. Co warto podkreślić, Nintendo chce podobno trafić ze swoją technologią zarówno do hardkorowych, jak i do niedzielnych graczy.
Informacje te, biorąc pod uwagę poprzednie domysły, brzmią całkiem realnie, ale na razie nie potrafię sobie wyobrazić, w jaki sposób cały ten koncept miałby działać w praktyce i znajdować naprawdę sensowne zastosowanie w grach. Na szczęście na ich weryfikację nie przyjdzie nam już długo czekać - 7 czerwca podczas targów E3 2011 w Los Angeles wszystko związane z nowym sprzętem Nintendo powinno stać się jasne.
[via NeoGAF]
Adrian Palma