Ninja zarobił na przejściu na Mixera od 20 do 30 milionów dolarów

Kolejna zagadka Wszechświata rozwiązana.

Ninja zarobił na przejściu na Mixera od 20 do 30 milionów dolarów
Bartosz Witoszka
SKOMENTUJ

Na początku sierpnia zeszłego roku Łukasz pisał dla Was o zmianie barw Nindży, jednego z najpopularniejszych i najlepiej zarabiających growych streamerów na świecie. “Influencer” w dość spektakularny zostawił Twitcha na rzecz Mixera, platformy streamingowej Microsoftu. Spekulowano wtedy ile dokładnie kosztowało to Giganta z Redmond (mówiono nawet o 50 milionach dolarów), jednak nikt nie posługiwał się wówczas sprawdzonymi informacjami.

Leaving Twitch - The Next Chapter

Artykuł na łamach CNN Business rozwiewa w tej kwestii wątpliwości – Microsoft mógł wyłożyć od 20 do nawet 30 milionów dolarów. Serwis powołuje się na Justina Wardena (szefa agencji Ader), który miał mieć ponoć bezpośredni wgląd w umowę zawartą pomiędzy streamerem a włodarzami platformy. Warden dodaje również, że przejście na Mixera może opłacić się również innym twórcom – w artykule mowa nawet o 10 milionach dolarów dla streamerów Twitcha, którzy zgromadzili przynajmniej 10 tysięcy lub więcej unikalnych widzów. Osoby z mniejszymi kanałami mogą starać wynegocjować się kontrakt o wartości jednego miliona dolarów.

Jak z kolei przekłada się to na realną oglądalność? Okazuje się, że nie tak jak zakładał to Gigant z Redmond, bowiem według raportu przygotowanego przez Streamlabs, w trzecim kwartale 2019 roku widzowie spędzili 29,6 miliona godzin, co jest 10-procentowym spadkiem w stosunku do kwartału drugiego, kiedy Ninja stremował jeszcze na Twitchu. Całkowita liczba godzin transmitowanych na platformie wzrosła za to do 32,6 milionów, co chyba nikogo nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę tak intratne kontrakty.

Obraz

Cóż, wygląda na to, że nie tylko Epic Games szasta pieniędzmi, by w jakiś sposób konkurować z monopolistami na swoim poletku. Przyszłość pokaże, czy taka taktyka pozwala na realizację długoterminowych celów, czy może okaże się tylko chwilowym zastrzykiem popularności.

Bartek Witoszka

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne