Nikt nie spodziewa się Imperialnej Inkwizycji...

Studio Neocore Games ogłosiło datę premiery Warhammer 40,000: Inquisitor - Martyr. Przypomnę, że będzie to RPG akcji w popularnym systemie bitewnym, w którym poczujemy, co to znaczy być wszechwładnym Inkwizytorem. 11 maja gra opuści wczesny dostęp i pojawi się na PC.

Przy okazji wypuszczone zostało nowe wideo, które objaśnia zawiłości walki z bossami i prezentuje ich stopnie - od czempiona, przez elitarnego bossa, aż po tajemniczą Nemesis.

Gra ma mieć świetną fabułę i wiele misji opartych na taktyce. Gracze będą mogli stanąć do walki z Chaosem w obrębie trzech klas: Crusader Inquisitor, Death Cult Assassin oraz Primaris Psyker. Każda klasa będzie posiadać trzy różne specjalizacje, które znacząco wpłyną na styl walki. Aspekt taktyczny ma sprowadzać się do: zarządzania umiejętnościami i ekwipunkiem oraz korzystania z osłon terenowych.

Po przejściu kampanii dla jednego gracza świat gry otworzy się przed nami i będziemy mogli połączyć siły z innymi graczami. W trybie kooperacyjnym staniemy naprzeciw Chaosu w grupie liczącej maksimum 4 osoby.

Przy okazji przypomnę wam tekst Bartka Stodolnego z grudnia zeszłego roku. Wspominał, że rozgrywka jest przyjemna, ale Inkwizytor z dzieła Neocore Games nie ma wiele wspólnego z wizją Inkwizycji, jaką kreuje Warhammer 40,000. Nie zmienia to faktu, że gra zapowiada się na wartego uwagi hack'n'slasha:

Zatem - niechaj 11 maja "wola Imperatora będzie waszą pochodnią, rozjaśniającą ciemność!"