Nieznane oblicze Korei Północnej - gry wideo i hakerzy

Jak powszechnie wiadomo, 29-letni dyktator Kim Dżong Un uwielbia gry komputerowe.

Nieznane oblicze Korei Północnej - gry wideo i hakerzy
marcindmjqtx

18.03.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:52

Korea Północna nie kojarzy nam się z hakerami i cyberwojną. A to błąd, bo kraj ten, mimo iż ubogi i mający problemy nawet nie tyle z powszechnym dostępem do internetu, co elektrycznością, inwestuje i zbroi swoją armię hakerów. Jak czytamy w Gazecie wyborczej - "w czerwcu Kim Heung-kwang poinformował, że Północ zwiększyła liczbę cyberżołnierzy z 500 do 3 tys. Hakerską jednostkę 121 włączono do Biura Ogólnego Rozpoznania, najważniejszej agencji wywiadu."

Skąd ten pomysł? Wiadomo, że w bezpośredniej konfrontacji (odejmując na chwilę wojnę nuklearną) Korea Północna ma mniejsze szanse z powodu stanu swojej ekonomii i technologicznego zaawansowania. Cyberwojna to zmienia. A co więcej - można prowadzić działania zaczepne z ukrycia, które nie oznaczają od razu otwartego konfliktu.

O sposobach rekrutacji, szkoleniach i atak północnokoreańskich hakerów przeczytacie więcej w Wyborczej. Mnie zaintrygował jeden fragment:

Dla porządku warto odnotować, że bywają też ataki z czysto merkantylnych pobudek. "New York Times" opisał, jak północnokoreańscy hakerzy włamują się na konta graczy z Południa i wykradają wirtualną walutę lub przedmioty, które potem sprzedają na aukcjach za realne pieniądze. W ciągu dwóch lat reżim miał tak zarobić ponad 6 mln dol. Czyli - sorry Winnetou, business is business. Pieniądze się same nie zarobią, a ideolo się jakoś do tego dorobi.

Piotr Gnyp

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.