Niemcy zaklejają okładki gier dla dorosłych
Sporo ostatnio pisaliśmy o nagonce na gry wideo w Niemczech po szkolnej masakrze w tym kraju. Wszelkie nawoływania do wycofania z rynku brutalnych gier zdają się trafiać w tym kraju na podatny grunt. Najpierw jedna z największych niemieckich sieci sprzedaży wycofała takie tytuły ze swojej oferty, a teraz Internet obiegło zdjęcie okładki GTA: Chinatown Wars z wielkim czerwonym ostrzeżeniem, że to gra tylko dla dorosłych. Zupełnie, jakby oficjalne komunikaty USK nie wystarczały. Nie podoba mi się to, bo po pierwsze samej okładki już prawie nie widać, a po drugie są oficjalne oznaczenia. Równie dobrze można by umieszczać takie gry w czerwonych pojemnikach, jak filmy porno w Media Markt. Oczywiście jest to nieco absurdalne, bo golizny na okładce gry nie uświadczymy. Miejmy nadzieję, że jedna jaskółka wiosny nie czyni.
01.04.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:52
AKTUALIZACJA: Tap-chan doniósł mi, że w Niemczech już teraz gry dla dorosłych są sprzedawane w takich czerwonych pudełkach jak u nas filmy porno. Jeśli do tego dochodzą jeszcze takie nalepki jak na zdjęciu, to granica absurdu chyba została przekroczona.
[via GamePolitics]