Niemcy pogniewali się na austriacki internet
Niemieccy legislatorzy robią wszystko by zohydzić życie tamtejszym graczom. Mamy już pomysł zakazu sprzedaży i produkcji brutalnych gier na terenie RFN, ale to przecież nie wystarczy. Wszak większość niemieckich graczy tytuły zakazane w ich kraju ściąga z Austrii, gdzie nikt tak mocno nie czepia się gier wideo. To się może jednak wkrótce zmienić, bo bawarska Kommission für Jugendschutz (Komisja Ochrony Nieletnich) wystąpiła z wnioskiem do Bundesprüfstelle für jugendgefährdende Medien (Federalnego Departamentu Mediów Nieodpowiednich dla Nieletnich) by zablokować austriackie strony internetowe sprzedające gry zakazane w Niemczech. Ironia losu - kiedyś robili Anschluss (co prawda z inspiracji Austriaka), a teraz się odcinają. Nieładnie.
21.06.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:44
[via Negative Gamer]