O panice jaka wybuchła w Niemczech po szkolnej strzelaninie w marcu tego roku i obarczeniu winą za całe zło gier wideo pisaliśmy już wielokrotnie. W kraju tym pomimo upływu czasu moda na potępianie gier cały czas nie przeminęła. W ten weekend grupa prawników wystawiła przed budynkiem opery pusty kontener na śmieci, do którego ludzie mieli wrzucać swoje "zabójcze gry".
Jak można zobaczyć na filmie, akcja niespecjalnie się udała, by nie napisać, że poniosła spektakularną klęskę. Pokazuje to chyba, jak bardzo medialny obraz świata bywa oderwany od tego, co uważają zwykli ludzie. To chyba dobrze, że niemieckie społeczeństwo nie daje sobie wmówić, że powodem szkolnej masakry był Counter Strike.
[via Kotaku]