Niedaleko pada Call of Duty od Call of Duty
Pamiętacie jeszcze, jak w kwietniu Activision obiecywało nową część Call of Duty od Sledgehammer Games? Tą, która miała poszerzyć horyzonty serii i być przedstawicielem gatunku z pogranicza akcji i przygody? Jeśli tak, to pewnie myśleliście sobie, że dostaniemy grę z widokiem z trzeciej osoby, w której trochę postrzelamy, trochę poskaczemy i ewentualnie rozwiążemy jakąś zagadkę. Nie zanosi się na to.
Na Gamasutrze pojawiło się kilka ogłoszeń Sledgehammer Games o tym, że firma poszukuje pracowników. Wynika z nich, że kolejna część Call of Duty nadal będzie wojenną strzelanką z widokiem z oczu bohatera. W sumie trudno się temu dziwić, ale zagadką jest, jak chcą zrobić z tego grę action/adventure. Choć 1up przypomina, że z Metroidem ta sztuka się udała.
Marcin Lewandowski