Nie żyje Donald Levine - twórca G.I. Joe

Nie żyje Donald Levine - twórca G.I. Joe

Nie żyje Donald Levine - twórca G.I. Joe
marcindmjqtx
26.05.2014 11:56, aktualizacja: 05.01.2016 15:37

Kultowe figurki z lat 90. dziś w Polsce przetrwały głównie jako pomysł na filmy.

Donald Levine, znany jako ojciec figurek G.I. Joe zmarł 22 maja w wieku 86 lat.

Po wojnie w Korei znalazł zatrudnienie w firmie Hasbro. Wraz ze swoim zespołem wpadł na pomysł 30-centymetrowych figurek z 21 ruchomymi częściami, a ponieważ w firmie pracowało wielu weteranów, zdecydowano się stworzyć serię wojskową i ubrać zabawki w mundury piechoty, marynarki i lotnictwa. Tak powstały jedne z najpopularniejszych zabawek dla chłopców.

Figurki trafiły na rynek w 1964 roku (marka obchodziła niedawno 50-lecie), akurat na święta. Kosztowały po 4 dolary i szybko stały się przebojem. Potem wielokrotnie zmieniały się - zmniejszono je też znacznie. W czasach ich największej popularności przygody G.I. Joe ukazywały się w komiksach i filmach animowanych, w 2009 r. trafiły też do kin. Od dawna nie widziałem ich w polskich sklepach, niemniej figurki nadal są produkowane - w 2013 roku ukazała się 29. seria nawiązująca do filmu "G.I. Joe: Odwet". W kwietniu w Dallas odbywa się zlot fanów - GIJoeCon, gdzie spotykają się fani.

Do dziś pamiętam swojego pierwszego ludzika z tej serii - Toxo-Viper, jedna  z pobocznych postaci z oddziałów Kobry. Pamiętam radość, gdy udało mi się go zauważyć na drugim planie w filmie animowanym albo komiksie. Dziś dowiaduję się, że pochodził z siódmej serii, z 1988 roku. Kupiłem go za stare 50 zł znalezione na ulicy. Pamiętam, że marnie skończył - figurki G.I. Joe były wewnątrz połączone gumką i gdy wykonało się za dużo skrętów tułowia, gumka pękała, a ludzik się rozpadał.

fot. gijoe.wikia.com

W sumie miałem ich pięciu, ale pozostałych musiałem już poszukać w bazie - pamiętam, jak wyglądali, ale z nazwami gorzej.

Okazało się, że byli to: BackBlast (1989), Rock'n'Roll ze Star Brigade (1993), Ryu z podserii Street Fighter (1993):

fot. yojoe.com

Był jeszcze jeden, niebieski, z wielkim plecakiem, który wydawał dźwięki, ale nigdzie nie mogę go znaleźć. Nie był to jeden z czterech Battle Commanders z 1992 r. Może była to podróbka...

1991 G.I. Joe Talking Battle Commanders commercial

Paweł Kamiński

[MSN]

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)