Nie zapominajmy w tym wszystkim o Trials Rising
Tej mniejszej serii Ubi również nie zabrakło na Gamescomie.
23.08.2018 14:34
Bo jak nowe Trials pokazano podczas tegorocznej konferencji na E3, zabrakło nam mocy przerobowych, by poświęcić im osobny wpis. Ot, trafiły do wora z podsumowaniem jednego rozdziału atrakcji z Los Angeles. Gamescom jest (bądź co bądź) o wiele spokojniejszym świętem, więc proszę bardzo - Trials Rising (numeracja zależy od tego, którą odsłonę uważacie za pierwowzór, ale uznajmy, że to czwarta część współczesnej odmiany marki) wyląduje na wszystkich grających sprzętach 12 lutego przyszłego roku. I co? I na wszystkich materiałach wygląda ciekawiej niż chyba najmniej udane Fusion z 2014 roku. Wow, to już serio cztery lata.
TRIALS® RISING - GAMESCOM 2018 TRAILER
Będzie trochę bardziej tradycyjnie, będzie mniej industrialnych widokówek, a zamiast nich - śmiganie po „naszym” świecie, czyli Wielkim Kanionie, w Egipcie, w Chinach czy nawet pod Mount Everest. Przy równie nieskomplikowanych, zręcznościowych produkcjach pomysły na tła oraz elementy wizualne mają ogromne znaczenie, nie myślcie sobie. Wróci, oczywiście, multiplayer w obu podstawowych odsłonach (zatem również lokalny), a największą świeżynką będzie tryb Tandem Bike, w którym dwóch graczy śmigać będzie na tym samym pojeździe. To chory pomysł przy tak bezlitosnej serii, ale może zapewnić nieco śmiechu.
Jeżeli macie ochotę wziąć udział w zamkniętej becie (od 13 września), musicie zarejestrować się tutaj. Jeśli zaś nie brakuje Wam cierpliwości, czekamy wspólnie do lutego. Oczywiście, że będzie to i tak wypchany miesiąc (Anthem, Metro Exodus, Crackdown 3, Ace Combat 7), ale Trialsy to Trialsy. Są przyjemnie niezobowiązujące. No i na zawsze rozpalają wspomnienia ogrywanej na "infie" Elastomanii.