Nie wszystko złoto co się świeci

Ładny artbook, klimatyczny budzik i gra, którą strach uruchomić. Taki zestaw Fist of the North Star: Ken's Rage otrzymali Japończycy i trudno odmówić mu uroku. Szkoda tylko, że całość odbioru psuje sama gra.

marcindmjqtx

07.11.2010 | aktual.: 06.01.2016 15:25

Fist of the North Star: Ken's Rage to jeden z tych tytułów, który nie powinien mieć dema. Przyznam się bez bicja - po sprawdzeniu demonstracji, bałbym się uruchomić pełną wersję. Ale takim wydaniem na pewno bym nie pogardził.

A Wam zdarzyło się kiedyś kupić grę tylko i wyłącznie dla dodatków lub opakowania, w jakim została wydana?

[via Destructoid] Paweł Winiarski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.