Nie wiemy jak sprzedać ludziom naszą grę, więc pozwolimy im zabić Hitlera
"- Stary, słuchaj, nikt nie słyszał o naszej nowej grze!" "- Ty, no to musimy zrobić coś kontrowersyjnego!" Czy tak wyglądała jedna z rozmów "na szczycie" podczas prac nad Sniper Elite V2?
30.03.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:51
Nie wiem, ale mam pewne wątpliwości, że tak właśnie mogło być.
Sniper Elite V2 to wojenna strzelanka z gatunku tych, które graczom pozwalają wcielić się w rolę jednego konkretnego żołnierza: snajpera. Gra nie jest specjalnie głośna, nie zapowiada się też porażająco znakomicie (co nie znaczy, że nie może być niezła) i mam delikatne wrażenie, że twórcy chcieli wytworzyć wokół niej mały szum.
Wszystko przez jedną misję, do której dostęp uzyskają ci, którzy SEV2 zamówią przed premierą. Głównym zadaniem w niej będzie... zastrzelenie Hitlera. Jest nawet zwiastun:
Wyczuwam wołanie o tanią sensację i mam mieszane uczucia. Chociaż, z drugiej strony, to niby żadna nowość - już przecież w Wolfenstein 3D była taka możliwość.
Tomasz Kutera