Nie umiem grać w Dotę, ale po prostu uwielbiam tę serię wideo
Podobno najlepiej uczyć się na cudzych błędach. Dotacinema wie o nich wszystko.
16.10.2012 | aktual.: 21.01.2016 16:54
DotaCinema to jeden z najpopularniejszych kanałów poświęconych Dota2 na YouTube. Ich najpopularniejszym cyklem są porządnie przeprowadzone i bardzo przydatne filmiki wprowadzające w poszczególnych bohaterów gry. Tłumaczą, jakie umiejętności mają postacie i co można z nimi zrobić. Bardzo przydatne dla każdego początkującego.
Ale jest też drugi biegun ich twórczości, gdzie konkrety i przystępność znikają, a zaczyna się wyższy stopień zaawansowania i sytuacyjne żarty czytelne tylko dla tych, którzy poświęcili dostatecznie dużo czasu na Dotę.
Tak się jakoś stało, że mimo, że ledwo co ogarniam Dotę (w sensie, wiem, czego spodziewać się po pięciu postaciach, a zostało mi ich jeszcze setka) to filmiki Reavesa i Sunsfana z cyklu "Dota 2 Fails of the week" są dla mnie jedną z najśmieszniejszych rzeczy w sieci i obowiązkowym punktem cotygodniowego programu.
Komizm tych filmików z jednej strony bierze się z ewidentnych wpadek podsyłanych przez graczy (zakładam, że im więcej się zna na grze, tym mocniej pragnie się ukryć twarz w dłoniach), z drugiej, Reaves i Sunsfan są po prostu zabawni. Mają talent do podkładania głosów i budowania wokół fragmentu gry całych scenek rodzajowych. To rzadki dar, dlatego się nie dziwię, że ich filmiki są tak popularne.
Być może to też kwestia tego, że ich śmiech jest strasznie zaraźliwy.
Na swój sposób dzięki tym programom na temat błędów, dowiaduję się, co robić, a zwłaszcza czego nie robić, w samej grze. Przyjemne z pożytecznym. Spróbujcie sami. Na początku, jeśli nie graliście nigdy w żadnego klona Doty może być ciężko, ale może się przekonacie.
Konrad Hildebrand