Nie trzeba Vadera w różu, by dodatki do Star Wars Battlefront 2 mogły dotyczyć tylko wyglądu

Skąd to wiemy? Z ukrytego menu w grze, do którego dokopał się pewien gracz. Tak, one już tam są.

Nie trzeba Vadera w różu, by dodatki do Star Wars Battlefront 2 mogły dotyczyć tylko wyglądu
Maciej Kowalik
3

I przecież były w pierwszym Battlefroncie od Dice. Przypominam też, że w sieć poszła plota, że w przypadku sequela studio chciało wzorować się na tym jak do tematu mikrotransakcji podchodzi Overwatch, w którym nawet wydając kasę z kredytu pod zastaw mieszkania nie da się kupić przewagi na polu walki. Ale wtedy do akcji wkroczył ponoć Lucasfilm i w efekcie mikropłatności zatruły całą grę. Tak, że nawet ich wyłączenie czy zmniejszenie cen odblokowań bynajmniej jej nie ratuje.

EA wdepnęło w bagno i najwidoczniej trzeba było marki kalibru Gwiezdnych wojen, by protesty graczy usłyszano poza naszym grajdołkiem.

Wydawca ma problem. Deklarował przecież, że chce mikrotransakcji rodem z FIFA Ultimate Team we wszystkich swoich grach. Z gracją typową dla wielkich korporacji, EA wszyło więc karty do Battlefrontów (mikrotransakcje w dwójce tymczasowo zawieszono), Need for Speeda: Payback (autorzy przerabiają teraz grę tak, by zminimalizować upierdliwość tego systemu) i nadchodzącego UFC 3. Którego beta jest już testowana przez graczy. I ponoć tam dopiero się dzieje w temacie pay-to-win w sieciowych walkach. Ale sam nie grałem, więc nie oceniam.

Mogę się natomiast pośmiać z wypowiedzi Blake'a Jorgensena z EA, który twierdzi, że kanon Gwiezdnych wojen jest święty i dlatego oferowanie dodatków kosmetycznych w Star Wars Battlefront 2 nie wchodziło w grę. Patryk już o tym wspominał, ale ponownie oddajmy głos CFO Electronic Arts.

Tymczasem...

Kinect Star Wars "I'm Han Solo" Dancing

Ok, to było jeszcze zanim Disney kupił Lucasfilm, ale Lucasfilm na to pozwoliło. A z tym brakiem kosmetyki w Star Wars Battlefront 2 to też niekoniecznie jest tak, jak mówi Jorgensen.

On twierdzi, że kanon mógłby ucierpieć, przywołując najbardziej absurdalny przykład - różowego Vadera. W trakcie niezbyt treściwego AMA na Reddicie przed samą premierą gry, jeden z twórców drugiego Battlefronta stwierdził, że studio po prostu nie wyrobiło się z kosmetycznymi dodatkami. Zauważył to USgamer.

Najwyraźniej ktoś nie dostał korporacyjnego memo. Oczywiście szefostwo EA mogłoby to jakoś zbyć, gdyby nie fakt, że kosmetyczne dodatki możemy sobie obejrzeć na filmiku. Są w w grze, choć nieaktywne.

Star Wars Battlefront 2 - Hidden Character Customisation Menu (Clone Legions!)

Dokopał się do nich uninspired_zebra z Reddita, przeglądając pecetowe pliki drugiego Battlefronta. Z jednej strony mamy więc szychę z EA, która mówi że ograniczenie dodatków do kosmetyki nie wchodziło w grę. Z drugiej człowieka z Dice, który mówi, że studio po prostu się z nimi nie wyrobiło. I filmik pokazujący, te kosmetyczne dodatki, które są już zaszyte w grze.

Star Wars Battlefront 2 faktycznie może sprawdzić się jako usługa. Dzięki niej, może inni wydawcy nie będą aż tak pazerni.

Maciej Kowalik

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne