Nie podoba Ci się Dragon Age 2? To siedź cicho
Czy wiedziałeś, drogi użytkowniku forum dyskusyjnego BioWare, że moderatorzy mogą odciąć cię od gier, które masz przypisane do swojego konta?
11.03.2011 | aktual.: 06.01.2016 13:28
Atmosfera wokół Dragon Age 2 staje się coraz bardziej nerwowa. Z jednej strony branżowa prasa wystawia na ogół porządne oceny, z drugiej na Metacritic internauci przeprowadzili cała kampanię polegającą na wystawianiu negatywnych mini-recenzji. Wystarczy się przyjrzeć:
Killzone 3 - gra-sztandar będący przedmiotem wielu fanbojskich wojenek, została przez użytkowników Metacritic oceniona 175 razy, Gran Turismo 5 - 557 razy. Dragon Age 2, gra obecna na rynku od raptem kilku dni:
- - wersja pecetowa - 862 oceny
- - wersja na PS3 - 329 ocen
- - wersja na X360 - 539 ocen
Większość negatywna. Biorąc pod uwagę, jak długą grą jest DA2 (ponad 40 godzin, według relacji kolegów z redakcji), trudno uwierzyć, że większość z tych ocen została wystawiona przez osoby, które skończyły grę. Choć te oczywiście istnieją - choćby na naszym forum użytkownicy dzielą się swoją opinią po obejrzeniu napisów końcowych.
Gracze narzekają na Metacritic i na różnych forach dyskusyjnych. Także tym należącym do BioWare i Electronic Arts. Jeden z nich właśnie tam podzielił się swoją opinią, wdał się w zbyt gorącą dyskusją, powiedział kilka słów za dużo i...
...został na kilka dni odcięty od swojej pecetowej kopii Dragon Age 2.
Jak się okazuje, w regulaminie forum, którego zazwyczaj nikt nie czyta tylko od razu klika "akceptuj", Electronic Arts zastrzegło sobie możliwość czasowego zawieszenia dostępu użytkownika do gier, które zakupił w EA Store. W poście jednego z moderatorów czytamy:
Bany w Społeczności EA pochodzą z innego oddziału i są rezultatem tego, ze ktoś nacisnął przycisk "zgłoś post". Te bany mogą mieć wpływ na Twoją grę i/lub dodatki. To czy ban był słuszny czy nie jest już nieważne. Ważne jest natomiast pytanie, czy wydawca ma prawo stosować tego rodzaju środki wychowawcze? Jasne, użytkownik zgodził się na regulamin forum z którego korzysta. Ale czy regulamin, który zakłada możliwość odcięcia Cię od gry za którą zapłaciłeś nie jest daleko posuniętym środkiem?
Nie mówiąc już o tym, że tego rodzaju nadgorliwość moderatora raczej nie pomoże Dragon Age 2.
[via Kotaku]
Konrad Hildebrand