Nie oszukuj w Call of Duty, bo naślą na Ciebie policję!
Zapewne wielu z Was wścieka się gdy ktoś oszukuję podczas gry online. Wtedy z Waszych ust wydobywają się okrzyki na całe osiedle typu: „Ale cheater” lub „Weźcie stąd tego oszusta!”. Pada też wiele przekleństw, czy wyzwisk w stosunku do tych, którzy nie grają fair. Tym razem oszustów spotkało coś więcej niż tylko zbanowanie konta, a mianowicie dosięgła ich ręka sprawiedliwości.
10.12.2010 | aktual.: 06.01.2016 15:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W odległym od Warszawy o ponad 1500km mieście Manchester, oddział policji zajmujący się e-zbrodniami dokonał aresztu 17 latka, który używał hacków w pecetowej wersji Call of Duty. Nastolatek znajduje się teraz w areszcie tymczasowym. Jak donosi policja "zbrodnia" polegała na wpływaniu na dostęp do internetu innych użytkowników. Sprawę doniosło na policję samo Activision, czyli wydawca gry. Atak na serwery poprzez program "Pheno Booter", który jest dostępny do kupienia na forach internetowych, powodował zatrzymywanie wybranych graczy w miejscu, co dawało szansę oszustom na zdobywanie punktów. Dalsze śledztwo ma na celu odnalezienie twórców programu poprzez śledzenie adresów IP graczy z Wielkiej Brytanii.
Smutne, że powstają takiego rodzaju programy, które prawdziwym graczom odbierają przyjemność płynącą z gry, a twórcom zabierają czas na tworzenie dodatkowych zabezpieczeń do ich produktów. Jak widać oszukiwanie w grach przez internet nie popłaca, a konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe.
[via BBC]
Adam Magdziak