Nie możesz znaleźć partnera do gry? Internet pełen jest ludzi, którzy ci pomogą. Oczywiście za pieniądze

I nie chodzi tu o profesjonalnych trenerów, którzy podszkolą nas w danej grze. Po prostu można zapłacić, by ktoś z nami zagrał.

Nie możesz znaleźć partnera do gry? Internet pełen jest ludzi, którzy ci pomogą. Oczywiście za pieniądze
Bartosz Stodolny
3

Płacenie komuś za to, by grał za nas nie jest niczym nowym. Portale aukcyjne czy internetowe tablice pełne są ogłoszeń osób chętnych do wyręczenia graczy, którym brakuje czasu lub umiejętności. Ostatnio prawdziwy wysyp tego typu ofert mogliśmy podziwiać przy okazji Pokemon GO, gdzie przedsiębiorczy ludzie mający dużo wolnego czasu oferowali „wychodzenie” jaj czy łapanie rzadkich stworków.

Obraz

Nie rozumiem takiego podejścia, nie wspominając już o bezpieczeństwie tego typu transakcji. W końcu musimy podać dane swojego konta, na przykład na Steamie, gdzie możemy mieć więcej gier. Podobnie jak nie rozumiem płacenia komuś tylko za to, że z nami zagra. A takie oferty też się pojawiają, choćby w serwisie Fiverr, gdzie ogłaszają się wszelkiej maści specjaliści.

Znajdziemy tam oferty zaprojektowania loga, stworzenia strony internetowej albo przetłumaczenia tekstu. Jest też kategoria „Gaming”, gdzie znajdują się ogłoszenia projektantów gier, ale też podbicia naszych statystyk w Overwatchu czy… spędzenia godziny z kobietą w Heathstonie.

Obraz

Pani ze zdjęcia powyżej oferuje dokładnie to, co jest wpisane w tytule oferty. Nie udzieli rad i nie poprowadzi, jak czasem lepsi gracze. Po prostu z nami zagra. Parę osób skorzystało i nawet było zadowolonych, ale… po co? Jeszcze rozumiem walory towarzyskie, ale w Hearthstonie nie można się komunikować z drugą osobą poza predefiniowanymi frazami. A jeśli już, to po co płacić nawet tak małą kwotę jak 5 dolców, skoro w Sieci jest masa miejsc, gdzie można poznać ludzi?

Nie krytykuję osób postępujących w ten sposób. Ani tych płacących, ani oferujących swe usługi. Bo podobnych ogłoszeń jest na Fiverrze ponad 20, a ja chciałbym zrozumieć, czemu ktoś się na to decyduje i czym to się różni od grania z „randomem”?

Obraz

A może właśnie chodzi o to, że taka osoba nie jest do końca nieznajomym, losowo poznanym w Sieci człowiekiem? W końcu jakoś ją poznaliśmy, a nawet zapłaciliśmy, więc ryzyko zostania zbesztanym jest dużo mniejsze. Jeśli natomiast chodzi właśnie o płacenie, to skoro wielu graczy nie ma problemu z dotacjami dla ulubionych streamerów, dlaczego nie mieliby przelać pieniędzy komuś, kto po prostu z nimi zagra?

Bartosz Stodolny

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne