Nie macie dość gier MMO w realiach fantasy? The Elder Scrolls: Online - wszystko czego udało się dowiedzieć o nowym projekcie ze świata Nirn

Czy świat potrzebuje następnego MMO w realiach fantasy? Autorzy The Elder Scrolls: Online twierdzą, że tak. AKTUALIZACJA: Pojawiły się pierwsze obrazki z gry.

Nie macie dość gier MMO w realiach fantasy? The Elder Scrolls: Online - wszystko czego udało się dowiedzieć o nowym projekcie ze świata Nirn
marcindmjqtx

1. Akcja gry rozgrywa się na tysiąc lat przed wydarzeniami znanymi z The Elder Scrolls: Arena

2. Gracz będzie mógł dołączyć do jednego z trzech stronnictw. Każde z nich składa się z trzech znanych z wcześniejszych gier ras. Ebonheart Pact to Nordowie, Dunmerowie (Mroczne elfy) i Argonianie. Aldmeri Dominion to Altmerowie (Wysokie elfy), Bosmerowie (Leśne elfy) i Khajiitowie. Daggerfall Covenant to Breatonowie, Redguardzi i Orkowie.

3. Za grę odpowiada studio Zenimax Online, które "jedynie" konsultuje się z Bethesdą w kwestii geografii i historii współtworzonego przez nich świata. Bethesda sama w sobie, ludzie odpowiedzialni za Skyrim czy Fallout 3, zajmują się innymi projektami.

4. Akcja ukazana będzie z perspektywy trzeciej osoby, tak jak choćby w World of Warcraft czy The Old Republic. Nie wiadomo, czy będzie możliwość widoku z perspektywy pierwszej osoby, tak jak to miało miejsce w grach z serii.

5. Za zmienioną perspektywą idzie także inna mechanika walki. Zamiast machania pojedynczym mieczem, gracz, znowu podobnie jak w WoWie, będzie widział na dole ekranu belkę z zestawem różnych umiejętności/czarów/ataków, które będzie mógł aktywować.

6. Gracz będzie mógł decydować jak zakończą się niektóre zadania. Część misji będzie znacznie bardziej rozbudowanych niż tradycyjne zabijanie dzików: będą miały swoją fabułę, bohaterów i wybory, które trzeba będzie podjąć. Decyzje te mają potem wpływać na to, jak bohater będzie postrzegany w świecie.

7. W grze pojawią się "publiczne lochy", czyli strefy w których trzeba będzie połączyć siły z innymi graczami aby pokonać końcowego, potężnego obrzydliwca. Różnica pomiędzy rajdami a "public dungeons" będzie taka, że te pierwsze to przeżycie dla Ciebie i Twojej drużyny, a drugie to przygody dla każdego, po prostu wchodzisz do lochu i widzisz, że gracze walczą ze smokiem. Pomożesz im czy nie?

8. W TES:MMO nie będzie obecnej mechaniki "aggro", czyli utrzymywania uwagi stwora na jednym graczu, tanku, podczas gdy kapłan go leczy, a mag zadaje potworowi obrażenia. Będzie znacznie trudniej zapanować nad tym, kogo atakują monstra.

9. W trakcie gry będzie można dołączyć do znanych z serii gildii: magów, wojowników i innych tego typu organizacji. Tak, Dark Brotherhood też będzie.

10. Dla tych, którzy dochrapią się najwyższego poziomu doświadczenia czekają najtrudniejsze lochy, areny do rywalizacji z innymi graczami, a także wojna pomiędzy stronnictwami, do której można się dołączyć. Celem jest Imperial City. Gracz, który zdobędzie najwięcej punktów w trakcie kampanii zostanie ogłoszony cesarzem. Na razie jednak nie wiadomo, z czym będzie się to wiązać. Ale "cześć, jestem cesarzem MMO" brzmi godnie.

11. Gracze będą mogli łączyć się w kontrolowanych przez siebie gildiach i knuć polityczne intrygi przeciwko sobie.

12. W największych bitwach może wziąć udział do 200 graczy, na przykład podczas oblężenia jakiejś twierdzy. Zwycięstwa poszczególnej drużyny dają punkty całemu stronnictwu.

13. Świat, choć utrzymany w nieco innej konwencji graficznej, swoją topografią będzie odpowiadał temu, co znamy z Morrowinda, Obliviona czy Skyrim. Mamy być w stanie rozpoznać niektóre lokacje. Nawet jeśli, zobaczymy je tysiąc lat wcześniej.

14. Gra ma się ukazać w 2013 roku na pecetach, na razie nie wiadomo, czy będzie miała subskrypcję, jedną początkową opłatę czy format free-2-play.

Źródło: Kotaku

Konrad Hildebrand

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.