Nie ma planów na sequel Twisted Metal. Będzie za to film
Do filmów o grach, które być może kiedyś zobaczymy na ekranach kin możemy od dziś dopisać drogowe szaleństwa od Davida Jaffe. Reżyser miał już do czynienia z motocyklistami, którym płonęła głowa.
Za kamerą stanąć ma Brian Taylor, odpowiedzialny za "Ghost Rider: Spirit of Vengeance", który do kin wjedzie 17 lutego.
Pierwsze informacje nie mówią nic o przerobieniu Twisted Metal na komedię romantyczną. Jak gra, film ma opowiadać o półświatku nielegalnych wyścigów, w których nie panują żadne reguły. W filmie pojawią się najbardziej rozpoznawalne postacie z gry - Sweet Tooth i Doll Face. Kto wie, może między nimi zaiskrzy...
Cóż, dla fanów serii to pewnie dobra wiadomość, choć od zapowiedzi, do kupna biletów i popcornu droga jest bardzo długa.
Pamiętajmy też, że David Jaffe odchodzi z Eat Sleep Play i sam przyznał, że póki co Sony nie ma żadnych planów związanych z tą serią gier. Nie będzie dodatków do Twisted Metal, nie trwają prace nad żadnym sequelem. Średni, solidny film, który zmusiłby fanów serii do odwiedzenia kina mógłby być jakimś bodźcem dla Sony, które dzierży prawa do marki, do zainwestowania w kolejne odsłony.
Maciej Kowalik