Nie każdy jest bohaterem dla wszystkich. Polscy gracze nie chcą czcić pamięci marszałka Związku Radzieckiego w World of Tanks
Kliment Woroszyłow, marszałek Związku Radzieckiego, jest w Rosji uznawany za bohatera. W Polsce jest znany jako jedna z osób odpowiedzialnych za Katyń. Gdy twórcy World of Tanks postanowili uczcić jego pamięć, nie wywarło to zakładanego wrażenia na polskich graczach.
02.08.2012 | aktual.: 12.12.2016 16:24
World of Tanks to sieciowa gra polegająca na toczeniu czołgowych bitew przed dwie, kilkunastoosobowe drużyny. Czołgi pochodzą z okolic II Wojny Światowej, więc można sterować zarówno maszynami radzieckimi, niemieckimi jak i amerykańskimi czy francuskimi. Bardzo popularna w Polsce, polscy czołgiści stanowią jedną z największych grup narodowościowych w grze.
Ze względu na tematykę, twórcy bardzo ostrożnie podchodzili do wszelkich tematów politycznych. World of Tanks miało być grą o pięknie pancernych maszyn, a nie o tym, kto miał rację podczas wojny. Na oficjalnym forum gry działała nawet specjalna komórka moderatorska, której zadaniem było śledzenie osób, które zbyt mocno obnosiłyby się ze swoimi komunistycznymi czy neonazistowskimi poglądami.
Autorzy WoT, studio Wargaming.net pochodzą z Białorusi. Przykład Klementa Woroszyłowa pokazuje, że nawet w tak apolitycznym świecie jak starcia sterowanych przez duchy czołgów, nie da się uciec od historycznych ocen.
Spośród różnych zaplanowanych w świecie gry atrakcji na sierpień, takich jak "Weekend Ciężkich Czołgów" czy konkurs "Co to za maszyna?" znalazł się także "Weekend Klimenta Woroszyłowa" reklamowany hasłem:
Weekend Klimenta Woroszyłowa: uczcimy pamięć Klimenta Woroszyłowa i zaprezentujemy Wam wspaniałe bonusy i prezenty. Nie przegapcie tego specjala! Woroszyłow był jedną z osób odpowiedzialnych za zamordowanie 21 tysięcy polskich żołnierzy, policjantów i cywilów, co znamy jako "zbrodnia katyńska". Nie trwało długo, aby polscy gracze zwrócili uwagę na oficjalnym forum gry, że jest to dla nich mocno niestosowne:
Mam czcić komunistę? Jednego z odpowiedzialnych za Zbrodnię Katyńską? Jestem zażenowany. Jako Polacy powinniśmy zbojkotować WOT na czas dni "czczenia Klimenta Woroszyłowa", odpowiedzialnego za śmierć tysięcy ludzi, w tym naszych żołnierzy w Katyniu. Może uczcimy też urodziny Hitlera? Był wielkim strategiem, a jakże itd. etc.
Warto wspomnieć, że nazwiskiem Woroszyłowa została także nazwa linia czołgów ciężkich KW. Oczywiście obecnych w grze. Tak samo jak czołgi serii IS, nazwane ku czci Józefa Stalina.
Cytowany przez Głos Wielkopolski Arthur Pratapopau z Wargaming.net oświadczył:
Zmieniamy nazwę i warunki tego wydarzenia dla Europy. Przepraszam za to nieporozumienie. Nigdy nie zamierzaliśmy zranić niczyich uczuć. Wargaming zareagowało błyskawicznie. I tak "weekend z Klementem Woroszyłowem" przez moment był widoczny jako "Weekend z KW", a teraz jest już "Weekendem sowieckiej stali".
Gdy w 2010 roku miałem możliwość rozmawiania z Wiktorem Kisłyjem, szefem Wargaming, przyznał się, że wielokrotnie w młodości oglądał "Czterech pancernych i psa". Jak pewnie większość Polaków grających w World of Tanks. Przypadek Woroszyłowa pokazuje, że od tych czasów trochę inaczej patrzy się już na historię II Wojny światowej i stosunki polsko-rosyjskie. Ktoś kto jest uznawany za bohatera przez jednych, przez drugich oceniany jest zupełnie inaczej.
Tak też, po krótkim politycznym zawirowaniu wokół historii, Polacy mogą spokojnie wrócić do apolitycznego cieszenia się białoruską grą o czołgach, gdzie sowieccy generałowie i przywódcy pojawiają się tylko jako inicjały.
Konrad Hildebrand