Nie byliście na On/Offie? Nic straconego - oto nasza relacja wideo
Targi elektroniki i gier On/Off, które odbyły się w miniony weekend w Warszawie, jak już pewnie słyszeliście, nie prezentowały się specjalnie bogato. Jeśli Was na nich nie było, to wszystkie te rzeczy, których nie straciliście, możecie obejrzeć na naszej relacji wideo.
Od siebie dodam tylko, że podsumowując całość zupełnie zapomniałem o EA, którego również nie było (pewnie właśnie dlatego zapomniałem...), a szkoda. Warto też zaznaczyć, że zwiedzających na targach było naprawdę sporo. Jestem ciekaw, jak wyglądało to drugiego dnia, kiedy już mnie tam nie było - dajcie znać w komentarzach, jeśli wiecie. To o tyle dobrze, że, mimo średniego poziomu samej imprezy, zwiastuje, że On/Off może odbyć się również za rok. I że wtedy będzie już lepiej (miejmy nadzieję).
Cały czas szkoda PGA, nie ma jednak już co płakać nad rozlanym mlekiem. Tamta formuła upadła, mamy teraz taką - skupioną na elektronice, gdzie gry są tylko dodatkiem. Mimo całej krytyki, jaką na On/Off można - nie bez słuszności - spuścić, to dobrze, że takie imprezy w ogóle się odbywają. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale nie od razu Kraków zbudowano, że tak poetycko zakończę.
Tomasz Kutera