Need for Speed powraca do nocnych klimatów, rozbudowanego tuningowania i otwartego świata - szykuje się restart serii
Kto może dociskać pedał gazu? Posiadacze PC, PS4 i Xboksa One. Jednak nie spodziewajcie się jeszcze zalewu konkretów.
21.05.2015 | aktual.: 05.01.2016 15:04
No to mamy kolejny restart w branży. Po wszelkich No Limitsach, The Runach i Most Wantedach, jedna z najpopularniejszych serii samochodowych powraca pod prostym tytułem: Need for Speed. Czuć w tym silną chęć studia, by przywrócić marce dobre skojarzenia i zmazać niesmak po poprzednich odsłonach.
Czego możemy się spodziewać po Need for Speed? Zgodnie z oficjalną informacją prasową: ogromnych możliwości modyfikacji, otwartego świata gry, wciągającej fabuły i autentycznego klimatu ulicznej kultury samochodowej. To ostatnie ma być osiągnięte dzięki społeczności maniaków samochodowych EA działających pod szyldem Speedhunters. Pomagała ona podczas prac nad grą, zarówno na etapie koncepcyjnym, jak i programistycznym. Dzięki temu tytuł ma sięgać do "dawnych, współczesnych i najnowszych trendów ulicznych".
Dostaliśmy również krótki teaser i aż śmiać się chce, że kilka dni temu zapowiadano na dzisiaj w sumie zaledwie zapowiedź zapowiedzi. Kiedy zatem otrzymamy danie główne w postaci pełnego trailera? 15 czerwca. A póki co fani muszą zadowolić się tymi kilkoma scenami:
Jeśli komunikat na końcu materiału nie kłamie i powyższe sceny rzeczywiście są wyjęte z gry, szykuje nam się przepiękna jazda. Trudno jednak uwierzyć, że nie jest to mocno podkoloryzowane. Na werdykt musimy zaczekać na faktyczny gameplay. Need for Speed pojawi się jesienią 2015 roku na PC, PS4 i Xboksie One.
Czy EA rozpaliło Wasze nadzieje na udany restart i powrót do korzeni?
[źródło: informacja prasowa]
Patryk Fijałkowski