Teraz dowiedzieliśmy się, że gra została po prostu skasowana, ale nie oznacza to, że EA odpuści sobie walkę o fanów koszykówki. Produkcją następnej części zajmie się jednak studio EA Tiburon, które do tej pory pracowało nad Maddenami, a ostatnio nad EA Sports MMA.
Co to oznacza dla graczy? Moim zdaniem raczej kilkuletni status quo. NBA od EA Sports już dawno przestało być rywalem dla serii 2K Sports, w tym roku NBA 2K11 na pewno przygarnie spory procent zostawionych na lodzie przez EA. Przebicie tej serii będzie olbrzymim wyzwaniem i choć cenię konkurencję, to nie chciałbym być teraz w skórze autorów kolejnej części NBA Elite.
[via GamePro]
Maciej Kowalik