Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami pieczę nad tym projektem, po licznych rozstaniach ze studiem, przejął duet odpowiedzialny za The Last of Us.
Przy okazji odejścia z Naughty Dog Amy Henning, w sieci rozniosła się informacja, że to właśnie Neil Druckman i Bruce Straley stali za tym rozstaniem, chcąc zająć rolę Henning w pracach nad Uncharted 4. Szefostwo Naughty Dog wydało wtedy oświadczenie, prostujące te doniesienia, twierdząc, że obaj panowie nie odegrali w zajściu żadnej roli. W najnowszym wywiadzie dla Game Informera Evan Wells i Christophe Balestra znów starają się oczyścić atmosferę wokół studia i tego, czym się zajmuje:
To strasznie dziwne, ponieważ postrzeganie sytuacji i to, co piszą "dziennikarze" mocno kontrastuje z tym, co dzieje się w studiu. Wszyscy są pełni energii i podekscytowani tym, że będą mogli pokazać nad czym pracujemy. Nie ma żadnej atmosfery smutku i zniechęcenia. Wells dodaje, że to szefostwo Naughty Dog zwróciło się do Straleya i Druckmana, by ci przejęli stery nad Uncharted 4. Obaj mają doświadczenia z pierwszymi dwiema częściami serii. Zastąpienie Henning nie było ponoć specjalnie odczuwalne:
Ta zmiana nie sprawiła nam kłopotów. Wszyscy po prostu pogodzili się z nowym porządkiem i pracowali dalej[...]Jeśli już, to prace przyśpieszyły zamiast zwolnić. O nowym projekcie studia nie usłyszymy pewnie jeszcze przez dłuższy czas, ale coś o skali Uncharted jest już w Naughty Dog w fazie przedprodukcji. Może chodzić o Tle Last of Us 2, ale może to być coś zupełnie nowego. Z tą niepewnością musimy nauczyć się żyć.
[źródło: Game Informer]
Maciej Kowalik
