Natal równie istotny co podłączenie konsoli do sieci

Co spędza sen z powiek Philowi Spencerowi, jednemu z prezesów Microsoftu odpowiedzialnego za gry? Projekt Natal oczywiście. Mimo całego entuzjazmu uważa, że projekt jest "obciążony ryzykiem". Ale trudno się dziwić, skoro uważa, że Natal za kilka lat będzie równie niezbędny co korzystanie przez konsole z sieci.

Natal równie istotny co podłączenie konsoli do sieci
marcindmjqtx

21.01.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:29

Cytując wywiad jakiego udzielił Eurogamerowi:

To co próbujemy zrobić, sterownie bez pomocy kontrolera, to zupełnie coś nowego. Próbujemy stworzyć nowy zestaw gier, doświadczeń, które będą tej samej jakości co nasze poprzednie tytuły i przyciągną do konsoli zarówno naszych stałych klientów jak i nowe osoby. To ogromne wyzwanie, ogromna inwestycja i jest to obciążone ryzykiem. Można by dodać, że tak jest ze wszystkimi inwestycjami, ale miło, że przedstawiciele Microsoftu zdają sobie sprawę, że Natal to nie jest taka pewna sprawa. Można sobie wyobrazić, że istnieje masa użytkowników Xboksa, którzy boją się, że wraz z premierą Natala ich ukochana konsola zostanie sprowadzona do poziomu Wii, którym jak wiadomo gardzi każdy "prawdziwy" gracz. Bo strzelanie do kosmitów to w końcu znacznie poważniejsza sprawa niż granie w wirtualne kręgle. Tutaj Spencer rzuca ciekawą uwagę:

W kwestii mnogości gatunków czy podziału na tytuły nie i hardkorowe, powinniście na przestrzeni lat spodziewać się najróżniejszych gier - podobnie jak to ma miejsce dziś na Live*. Na początku z Live korzystały gry sportowe, wyścigowe i strzelanki. Dzisiaj jeśli gra w jakiś sposób nie jest powiązana z Live to trudno ją uważać za pełną grę. Myślę, że podobnie będzie także z Natalem Nie powiem, odważne stwierdzenie. O ile rzeczywiście trudno sobie wyobrazić dziś granie na konsolach bez podłączenia do sieci, tak Natal, czy różdżka Sony, nadal jawią się jako miły, ale opcjonalny bajer w rodzaju Eye Toya.

*tak, nie zapomnieliśmy, Xbox LIVE nadal nie jest jeszcze oficjalnie dostępny w Polsce.

[via Eurogamer]

Konrad Hildebrand

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360microsoft
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.