Jak widzicie, nie nastawiamy się zbytnio na wielkie premiery i ogłoszenia dotyczące sprzętu (choć możemy się tu mylić). Liczą się raczej gry, gry i jeszcze raz gry. Mamy nadzieję, że Gamescom będzie mniej poświęcony branży jako takiej (jak to bywa z E3 - patrz tegoroczna konferencja Microsoftu), a raczej zgodnie z nazwą targów - wyłącznie grom.