Musimy się przygotować na przyszłą generację konsol. W następnych kilku latach, będą nowe konsole stacjonarne i przenośne i jeśli nie zainwestujesz... Nie będziesz w stanie zajmować się oboma [generacjami, obecną i przyszłą]To zdrowe podejście, wiadomo przecież, że twórcy konsol na pewno przeznaczają grube pliki na działy R&D i jakiś nowy sprzęt jest tworzony. Z drugiej strony, czy również wydawcy zawczasu muszą zajmować się przygotowaniami, zanim nawet otrzymają dev-kity? No chyba, że pozwoli to zoptymalizować czas tworzenia, wtedy jestem na tak. A jaką przyszłość w swoim kubku z kawą sypaną widzi Pachter?
Nie oczekujemy "nowych" konsoli w 2010 (poza szeroko "oplotkowanym" Wii w HD, które pewnie usprawni Wii do technologii obecnych konsol). Nie oczekujemy "następnej" generacji przed 2013, jeśli w ogóle. Wśród przyczyn wymienia się przede wszystkim spore środki poniesione z przeskoczeniem na obecne technologie, w związku z czym trzeba poczekać dłużej, aż inwestycje się zwrócą. Pamiętajcie jednak, że Patcher zawsze w domyśle zostawia, że równie dobrze może być to przed 2013. Czyli przed 2013, po 2013 lub wcale. I jak tu nie uwielbiać tego faceta?
