Narzekanie na ceny nowości nie przeszkodziło graczom w wykupieniu kosztującej niemal 2 tys. zł edycji Dark Souls 3

Mowa zarówno o zagranicznym rynku, jak i polskim. Może i zarabiamy mniej niż nasi zachodni koledzy, ale pod względem miłości do Soulsów nie ustępujemy im na krok.

Narzekanie na ceny nowości nie przeszkodziło graczom w wykupieniu kosztującej niemal 2 tys. zł edycji Dark Souls 3
Paweł Olszewski

12.01.2016 | aktual.: 20.01.2016 13:35

W Dark Souls 3 Prestige Edition najbardziej prestiżowa jest cena - 490 dolarów, czyli niemal 2 tys. zł. Choć nie powiem, sama figurka też robi wrażenie. 40-centymetrowa, ręcznie malowana postać  Władcy Popiołów miażdży większość innych podobnych gadżetów. No, może z wyjątkiem2,5-metrowego Wiedźmina w starciu z Południcą, który wciąż jest na sprzedaż na aukcji WOŚP, ale to zupełnie inna liga. 100-kilowego Wiedźmina nie postawimy na biurku, a Władcę Popiołów tak, wraz z towarzyszem. Jak prestiż to prestiż, w pudełku znajduje się bowiem też 25-centymetrowa figurka Czerwonego Rycerza, który sam wchodzi natomiast w skład "zwykłej" i tańszej (dostępnej u nas za 470 ) edycji kolekcjonerskiej. W obu, oprócz figurek, znajduje się też:

  • Pełna wersjagry
  • Album w formacie A4 o trylogii Dark Souls w twardej oprawie
  • Metalowe pudełko na grę
  • Ścieżka dźwiękowa na CD
  • 3 prasowanki na odzież
  • Stworzona z płótna mapa
  • Kolekcjonerskie pudło

Gracze czekają na okazje na Steamie, kupują Humble Bundle bynajmniej nie po to, by dokładać się na cele charytatywne, a w naszym lokalnym wydaniu polują na gry w promocyjnych cenach w Biedronce. Gdy pojawia się jednak edycja kolekcjonerska Solusów za dokładnie 1849,99 zł, to rozchodzi się jak ciepłe bułeczki. Tak samo było na Zachodzie - jak dowiedział się VideoGamer.com, edycja prestiżowa dostępna była na Amazonie tylko przez 2 godziny. Nie wiemy ile tych edycji wyprodukowano, a także ile konkretnie trafiło do Polski. Ze względu na ręczną robotę przy figurkach nie był to jednak raczej tak masowo produkowany towar jak Fallout 4 PIP-Boy Edition, którego swego czasu... też zresztą zabrakło.

Takw lipcu 2015 rokumówił Pete Hines z Bethesdy. Warto przypomnieć, że amerykańscy Janusze biznesu wartą 500 zł kolekcjonerkę masowo wystawiali wtedy na eBay za 500 dolarów, podczas gdy ta spokojnie czekała sobie na nas np. na polskim Muve.pl. Mamy więc już w Polsce więcej fanów Dark Souls niż Fallouta? Do czasu aż nie poznamy nakładu poszczególnych edycji, nie będziemy mogli na to pytanie odpowiedzieć. Ale nie zdziwiłbym się, gdyby tak było, bo Fallout to dziś głównie wspomnienia i narzekania na "czwórkę", podczas gdy Soulsy cały czas trzymają poziom, zgromadzając grono oddanych fanów. Przejrzałem eBaya, nie znalazłem tam ani jednej edycji Dark Souls 3 Prestige Edition. Wygląda więc na to, że na Zachodzie ludzie też kupili to dla siebie, a nie „na handel”.

Według raportu "Kondycja polskiej branży gier wideo" 12% graczy ocenia swoją sytuację finansową jako złą, 39% jako przeciętną i 37% jako bardzo dobrą. Tylko 1% graczy średnie jednorazowe wydatki na gry konsolowe szacuje jednak powyżej 300 zł. Soulsowi zapaleńcy wyłamują się więc ze wszystkich dostępnych statystyk, a także coraz głośniejszych narzekań na drogie premierowe gry. Bo czym jest 184,99 zł za pecetową Mafię III czy Grand Theft Auto V w cyfrze na PS4 za 299 zł przy 1849,99 zł za prestiżowe Soulsy?

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościpolskaedycja kolekcjonerska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.