Namco Bandai, F2P, Harada i Wii U - Project Treasure na pierwszym zwiastunie
Nie chodzi o utytułowanego skoczka narciarskiego. Katsuhiro Harada to człowiek-instytucja w świecie bijatyk, bez którego nie byłoby Tekkena. To przy okazji bodaj jedyny płomyk nadziei dla Project Treasure.
Zorganizowana w dziwacznym terminie (za rogiem przecież E3) prezentacja Nintendo Direct przyniosła pierwszą okazję do przyjrzenia się Project Treasure.
"Project co?" - spytacie.
I nic w tym dziwnego. Grę Namco Bandai zapowiedziano wieki temu. Wydawało się, że zapomnieli o niej nawet sami główni zainteresowani, twórcy. Projekt jednak żyje. Przyda się zatem kilka słów wyjaśnienia.
Project Treasure to tworzona przez Namco Bandai gra w modelu F2P na wyłączność Wii U. Kombinacja to nietuzinkowa. U steru projektu stoi Katsuhiro Harada. Zasłużony producent Tekkenów wypływa tym samym na nieznane wody. Nienazwana jeszcze finalnie gra to bowiem nie bijatyka, a kooperacyjna gra akcji dla czterech osób. Pamiętacie tryb Mercenaries z nowszych odsłon Resident Evil? Jesteście w domu.
Oliwy do ognia porównań dolewa pierwsze konkretne nagranie z Project Treasure.
Ofensywa Namco Bandai z modelem F2P na sztandarze nie cofnie się przed niczym. Nawet jeśli oznaczać ma to posunięcie, którego nie podejmuje się już w zasadzie nikt oprócz samego Nintendo - wyłączność dla Wii U.
Odwaga to chyba jedyne, czego Project Treasure nie brakuje.
[Źródło: Gamespot]
Piotr Bajda