Nakłady magazynów growych spadają
Future to największy brytyjski wydawca czasopism poświęconych grom, który posiada w swoim katalogu przynajmniej 10 tytułów, w tym kontrowersyjnego Edge'a czy też wszelkie "...official magazine". Jak wygląda porównanie nakładów tych czasopism za lata 2007 i 2008?
13.02.2009 | aktual.: 14.01.2016 15:54
- Edge - 31,304 -> 28,898
- GamesMaster - 51,389 -> 40,940
- OPM - 46,018 -> 53,644
- PSW - 21,826 -> 24,118
- ONM - 58,754 -> 58,795
- OXM - 66,894 -> 63,908
- Xbox World 360 - 31,698 -> 31,030
- PSM3 - 26,885 -> 26,202
- PC Gamer - 38,654 -> 32,619
- PC Zone - 22,297 -> 19,023
Nie jest dobrze, poza dwom tytułom poświęconym Sony i jednym Nintendo, wszystkie pozostałe zanotowały miejscami spore spadki w nakładzie. Szczególnie martwi mnie Edge, który po EGMie został chyba najbardziej charakterystycznym i charakternym magazynem na świecie. Pewnie, są w Stanach Game Informery i inne, ale to właśnie oceny wystawione przez angielskich dziennikarzy wzbudzają tak wiele kontrowersji i szkoda, aby to miało się skończyć. Na razie powstrzymajmy się od widzenia przyszłości w czarnych barwach, natomiast należy zwrócić uwagę na sygnał ostrzegawczy.
Swoją drogą, myślałem że te angielskie periodyki sprzedają się znacznie, znacznie lepiej. Wygląda jednak na to, że jedynie Japonię stać na fanaberie w stylu półmilionowego nakładu Famitsu... Co tydzień.
[via VG247]