Najwyraźniej abonamentów nie jest tak dużo, skoro Trackmania dołoży kolejny

Będzie też darmowa wersja, ale z ograniczeniami.

Najwyraźniej abonamentów nie jest tak dużo, skoro Trackmania dołoży kolejny
Adam Bednarek

Trackmania powróci wraz z nowym modelem opłat. Choć pamiętający lub ciągle grający w takie MMO jak np. World of Warcraft nie będą zaskoczeni, to dla niektórych taka forma płatności może być sporą nowością. Nadjeżdżająca Trackmania doczeka się własnej wariacji na temat abonamentu.

W darmowej wersji do przetestowania będzie 25 torów wraz z trybem sieciowym. Ale będzie można też zapłacić. Wykładając niecałe 40 zł uzyska się roczny dostęp do rzeczy wykonanych przez graczy, a także do edytorów tras czy wszystkich opcji związanych z powtórkami.

Z kolei abonament za ok. 120 zł rocznie - lub za ponad 240 zł na trzy lata - pozwoli otrzymać "ekskluzywne" treści, takie jak specjalne skórki czy możliwość organizowania zawodów.

Nie jest to usługa w stylu Netfliksa, Spotify czy chociażby PlayStation Plus, ale pewną formę abonamentu tu mamy. Ubisoft w tych niełatwych czasach kombinuje, jak zarobić. Darmowa wersja może być zachętą - w końcu nie każdy będzie chciał wyłożyć 250 zł za nową grę, a tak może zobaczyć i się wciągnąć. A na pewno na to liczy Ubisoft.

Premiera Trackmanii 1 lipca.

Źródło artykułu:Polygamia.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)