Najtrudniejsza gra w historii wreszcie przetłumaczona z japońskiego
Dark Souls? Pfffffff...
29.12.2011 | aktual.: 06.01.2016 11:40
Takeshi's Challenge to gra absolutnie wyjątkowa. Ukazała się w 1986 roku w Kraju Kwitnącej Wiśni na konsolę Famicom - japoński odpowiednik NES-a. Nigdy nie została przetłumaczona na inny język.
Aż do teraz.
ROM z grą w wersji angielskiej można już ściągnąć stąd. OK, wiem, że emulacja nie jest do końca legalna, ale z drugiej strony mamy do czynienia z grą, której nie sposób już dziś nabyć, jej nakład dawno temu się wyczerpał, a poza tym i tak jest żartem.
Takeshi's Challenge jest zaś zupełnie wyjątkowe. Zostało stworzone przez japońskiego komika Takeshi Kitano, który twierdził, że "nienawidzi gier wideo". To absurdalnie trudna produkcja. W sensie dosłownym - zadania, które wykonywać muszą gracze, by ją ukończyć, to między innymi trzymanie jednego przycisku wciśniętego non stop przez cztery godziny czy nieprzerwane śpiewanie karaoke przez godzinę (kontroler Famicoma miał wbudowany mikrofon). Znajdzie się też coś bardziej klasycznego, jak etap, który przypomina tradycyjną grę, w której leci się cały czas w prawo i strzela do wszystkiego, co się rusza. Problem w tym, że tutaj nie można lecieć do góry. Jeśli więc na samym początku zleci się zbyt nisko, to... Nie ma możliwości, by się na powrót wznieść.
Dziwne? Głupie? Tak, to żart. Jeśli chcecie poznać kawałek (mrocznej) historii gier, warto tę rzecz sprawdzić.
Tomasz Kutera