Najpierw zawieszona, teraz skasowana - Clang, gra Neala Stephensona nigdy nie powstanie
Tak też z Kickstarterami bywa.
19.09.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:27
Czym miał być Clang? Bardzo realistycznym podejściem do walki bronią białą - tak przynajmniej tłumaczył to pisarz, Neal Stephenson, inicjator i twarz projektu. Chciał stworzyć grę, która odda ducha szermierki, nie będzie pełna uproszczeń jak inne gry o machaniu mieczem.
Założenia szczytne i sporo osób im przyklasnęło. Ponad 9000 zadeklarowało swoje wsparcie. W lipcu 2012 projekt został ufundowany na Kickstarterze, wpłaty lekko przekroczyły zakładany próg 500 tysięcy dolarów. Zaczęły się prace.
We wrześniu 2013 Stephenson ogłosił, że skończyły się pieniądze na utrzymanie zespołu, więc projekt Clang zostaje wstrzymany. Zespół miał robić go w wolnej chwili, w miarę możliwości. Chyba, że znajdzie się inwestor i/lub wydawca. Po drodze udało się wypuścić prototyp techniczny gry.
Minął rok. I nic się nie zmieniło. Nie było żadnych aktualizacji
Dopiero teraz pisarz przerywa milczenie. Wspomina, że choć udało im się dostarczyć prototyp i nagrody dla wspierających, to na tym się zakończy. Ubolewa, że wiele osób z zespołu także sporo na nim straciło, wliczając jego samego. Chcieli go skończyć, ale nie udało się znaleźć nikogo, kto wsparłby finansowo dalszy rozwój.
Sephenson wspomina, że ok. dwa tuziny osób poprosiły o zwrot pieniędzy - otrzymały go, w sumie było to jakieś 700 dolarów. Nie wspomina, czy pozostali mogą o niego wystąpić, ale takie żądania już pojawiają się w komentarzach. Obok są prośby, by zespół udostępnił efekty swojej pracy jako open source, skoro i tak wspierający za nie zapłacili. Część komentarzy wypomina pisarzowi, że nie dostarczył też wszystkich nagród dla wspierających, a prototyp ciężko nazwać nawet demem gry. Część zastanawia się, gdzie przepadły pieniądze i liczy, ale mogły wynieść pensje. Ktoś wspomina, że wsparł 33 projekty, a tylko ten jeden głęboko go rozczarował.
Choć jest też część wpisujących, która stwierdziła, że takie jest ryzyko związane z Kickstarterem. Ale sam serwis ostrzega, że niedotrzymanie warunków może skutkować problemami prawnymi:
fot. Kickstarter
Pisarz zachęca do śledzenia listy z projektami, które narodziły się w zespole i jakimi zajmą się członkowie studia. Być może efekty któregoś z nich zostaną rozdane wpłacających pieniądze, ale raczej nie będą miały. związku z walką mieczem
Na sam koniec Neal Stephenson przeprasza.
Paweł Kamiński