Najlepsze, najciekawsze darmowe gry na Androida

Darmowe i dobre - wbrew pozorom nie jest to taka rzadkość.

Najlepsze, najciekawsze darmowe gry na Androida
marcindmjqtx

Poprzednim razem przedstawiliśmy Wam 25 najlepszych gier na Androida i iOS (oczywiście w naszej opinii). Tym razem pora na samego Androida oraz wyłącznie darmowe gry. Większość wymienionych produkcji ma mikropłatności (choć nie wszystkie), natomiast można w nie grać z przyjemnością nawet mimo tego faktu. Listę przygotowało Yourapps.info.

***

FIFA 14

To nie błąd - najnowsza odsłona mobilnej piłki kopanej od EA Sports dostępna jest dla wszystkich chętnych zupełnie za darmo. Oczywiście pojawiają się też mikropłatności, na szczęście nie tak uciążliwe, by psuć zabawę. Kilka trybów rozgrywki (w tym multiplayer), aktualne składy, możliwość rozgrywania najciekawszych spotkań, które odbyły się w ostatnich dniach na prawdziwych boiskach i ładna, choć nie rewolucyjna grafika sprawiają, że zabawa się nie nudzi.

Co ciekawe, gra wspiera dwa tryby sterowania - innowacyjny, wykorzystujący pełnię możliwości ekranów dotykowych i oparty na gestach oraz tradycyjny, w którym chwytamy za wirtualne gałki analogowe i maltretujemy wyświetlane na ekranie przyciski. Są też komentarze głosowe w kilku językach.

***

Joyful Executions (18+)

Prawdopodobnie najbardziej chora i kontrowersyjna gra na Androida. Jej akcja toczy się w Korei Północnej, a my wcielamy się w rolę małej dziewczynki dowodzącej... plutonem egzekucyjnym, który na dziedzińcu bliżej nieokreślonego budynku rozstrzeliwuje wrogów ludu. Naszym zadaniem jest dobieranie broni odpowiedniej dla różnego rodzaju fal nieszczęśników i oddawanie strzałów w taki sposób, by nie marnować amunicji. Od czasu do czasu bierzemy też udział w przerażającej, zręcznościowej minigrze polegającej na dobijaniu rannych.

Ta niepokojąca, okrutna produkcja oferuje jednak coś więcej niż same kontrowersje - genialną stylistykę parodiującą propagandowe plakaty i antytotalitarne przesłanie. Pokazuje, ze gry mogą być ważnym i wartościowym głosem w dyskusjach poważniejszych niż geekowskie rozmowy o magicznych mieczach.

Te wyścigi uliczne na pierwszy rzut oka wydają się proste i niezbyt porywające - trzeba uważnie wpatrywać się w ekran, aby wystartować jak najszybciej, a następnie skupiać uwagę na wskazaniach obrotomierza, aby w odpowiednim momencie zmienić bieg na wyższy. Szybko okazuje się jednak, że nie jest to łatwe zadanie, a gra wzbudza mnóstwo emocji.

By odnieść sukces początkowo wystarcza dobry refleks, ale już po kilku chwilach trzeba wybrać się do warsztatu i ulepszyć nasz pojazd. Do wyboru mamy całkiem spory zestaw części - silniki, skrzynie biegów, tłumiki, lepsze opony czy wspomaganie nitro. Fani tuningowania bryk nie powinni więc poczuc zawodu. Podobnie jak miłośnicy ładnych widoczków - oprawa graficzna CSR Racing, zwłaszcza szczegółowe modele pojazdów, potrafi zachwycić.

***

Angry Birds Star Wars II

Zdecydowanie najlepsza odsłona serii Angry Birds - na tyle rewolucyjna, by przekonać nowych graczy i nie nudzić weteranów, a jednocześnie na tyle podobna do poprzednich części, by nie zniechęcić graczy konserwatywnych.

Wszystko jest tu lepsze niż w pozostałych grach z serii - począwszy od efektownej grafiki, poprzez zróżnicowanie etapów (zarówno tradycyjnych, toczących się na powierzchniach planet, jak i podwodnych czy kosmicznych, w których naszym przeciwnikiem jest dodatkowo wariująca grawitacja), aż po umiejętności specjalne bohaterów, dzięki którym nie mają oni już prawie nic wspólnego z oklepanymi ptaszkami, którymi bawimy się od lat. Wielki plus także za plansze z bossami i możliwość pokierowania świniami.

Juggernaut to udany miks erpegów (ze szczególnym naciskiem na charakterystyczny dla gier fabularnych z kraju Kwitnącej Wiśni model walki), siekaczy w stylu Diablo, strategii, gier logicznych i pamięciowych, a nawet... zręcznościówek w stylu Fruit Ninja wymagających błyskawicznego maziania paluchami po poruszających się na ekranie elementach.

To dosyć dziwaczne połączenie, ale w praktyce sprawdza się znakomicie i sprawia, że ta darmowa, wymykająca się podziałom produkcja jest prawdopodobnie jedną z ciekawszych i bardziej oryginalnych gier okołoerpegowych jakie powstały na urządzenia mobilne. W dodatku całkiem ładnie wygląda.

***

Monsters Ate My Condo

Super Monsters Ate My Condo

Monsters Ate My Condo

Monsters... i Super Monsters... to wykręcone w kosmos, casualowe gry logiczne łączące w sobie najlepsze cechy Bejeweled, Tetrisa i Jengi. Naszym zadaniem jest usuwanie elementów wciąż rosnącej wieży w taki sposób, by obok siebie znalazły się co najmniej 3 elementy tego samego koloru, a stojące po bokach potwory nie wpadły w furię wywołaną zjedzeniem odrzucanych przez nas klocków. Brzmi niezbyt interesująco, ale wystarczy spędzić z grą kilkadziesiąt sekund by się w niej zakochać.

Poza sprawiającą sporo frajdy, wymagającą szybkich reakcji i pomyślunku rozgrywką, pomaga w tym prawdopodobnie najbardziej absurdalna, kiczowata oprawa graficzna jaką kiedykolwiek widzieliście, a także psychodeliczna do potęgi ścieżka dźwiękowa.

Nun Attack to zręcznościowo-taktyczna strzelanina, w której naszym zadaniem jest poprowadzenie drużyny bojowych, wyglądających jakby żywcem wyciągnięto je z jakiejś zakręconej kreskówki zakonnic do zwycięstwa nad potwornymi armiami atakującymi świat. I nie chodzi to wcale o machanie krucyfiksami czy polewanie piekielnych pomiotów wodą święcona - nasze sympatyczne bohaterki rozprawiają się z kolejnymi falami maszkaronów przy użyciu szerokiego wachlarza broni palnej i specjalnych umiejętności, stanowiących nieocenione wsparcie w boju.

Pojedynki nie należą do łatwych, bo poza opróżnianiem magazynków trzeba się wykazać refleksem i umiejętnością wykorzystywania mocnych stron każdej z bohaterek.

***

Jewels Legend

Jewels Legend

Jewels Legend to gra o przestawianiu kolorowych diamentów przypominająca słynne Bejeweled. Nie polega jednak tylko na gromadzeniu chorych ilości punktów za zbijanie rzędów. Płytki, na których pojawiają się kamienie, są wielowarstwowe, a każde zniknięcie rzędu powoduje "zdarcie" jednej z warstw w miejscu, gdzie znajdowały się błyskotki. Zadaniem gracza jest "dokopanie" się do najniższej powłoki na wszystkich polach planszy, zanim upłynie limit czasu.

Mało tego - po wykonaniu zadania na ekranie pojawia się diamentowa gwiazda, którą należy doprowadzić na sam dół planszy, co równoznaczne jest z ukończeniem poziomu. A tych jest kilkaset! Nie brakuje też możliwości klejenia efektownych combosów i korzystania z rozmaitych, ułatwiających bądź utrudniających zabawę znajdziek. To gra, która wciąga na długie tygodnie.

Stay Alight udowadnia, że można stworzyć coś niezwykłego bazując na oklepanym i wyeksploatowanym do granic wytrzymałości pomyśle. Na pierwszy rzut oka gra przypomina klon Angry Birds. Jest jednak o wiele ładniejsza niż gry z udziałem wkurzonego drobiu i posiada znacznie bardziej rozbudowaną mechanikę.

Część przeciwników porusza się, a nasze pociski odbijają się od przeszkód zamiast od razu eksplodować, dzięki czemu musimy jeszcze staranniej dobrać odpowiedni kąt przed oddaniem strzału. Na planszach nie brakuje też mechanizmów, które należy wykorzystać, by zmieść przeciwnika z powierzchni ziemi.

***

Real Racing 3

Gratka zarówno dla graczy, jak i fanów motoryzacji - Real Racing 3 to prawdopodobnie najładniejsza i najbardziej realistyczna gra wyścigowa na platformy mobilne. Znajdziecie tu zarówno licencjonowane samochody marzeń, jak i pieczołowicie odtworzone, naprawdę istniejące trasy.

Cieszy doskonała oprawa. Modele samochodów przygotowano z niespotykaną dbałością o szczegóły - zarówno jeśli chodzi o nadwozia, jak i kokpity. Cztery dostępne ujęcia kamery i łatwy do opanowania, ale trudny do wymasterowania system sterowania sprawiają, że w grze odnajdą się zarówno weterani samochodówek, jak i niedzielni gracze.

Galaxy on Fire 2 HD to jedna z gier, które wnoszą prawdziwie konsolową jakość na platformy mobilne. Pozycja obowiązkowa dla miłośników kosmicznych podróży. Gra główny nacisk kładzie na manewrowanie kosmicznym myśliwcem i zasypywanie wrogów świetlistymi promieniami pokładowych laserów. Nie zabrakło jednak wątków ekonomicznych. Można tu nabywać i sprzedawać wydobywane z asteroid surowce, podejmować się dobrze płatnych misji, handlować częściami do statków, a nawet pokusić się o zakup całkiem nowego pojazdu.

Gra oferuje zatrzęsienie wszelkiego rodzaju statków, broni oraz innego ekwipunku, który za odpowiednią cenę może trafić w ręce gracza. A wszystko to w oszałamiającej oprawie graficznej.

***

Dungeon Hunter 4

Dungeon Hunter 4

Czwarta odsłona "mobilnego Diablo" od Gameloftu urzeka wspaniałą oprawą graficzną. Wszystko, począwszy od projektów lokacji, przez modele przeciwników i broni, aż po menusy wygląda tu rewelacyjnie - gdyby gra ukazała się na pecety i konsole, nie miałaby się czego wstydzić.

Wstydzić twórcy mogą się za to za pazerność - choć da się tu z powodzeniem czyścic lochy z demonów i innego rodzaju tałatajstwa bez wydawania ani grosza, to momentami bywa to uciążliwe z uwagi na gigantyczne stężenie mikropłatności. Nie zmienia to jednak faktu, iż Dungeon Hunter 4 jest jednym z najlepszych hack'n'slashy dostępnych na Androidzie.

Czasem człowiek ma ochotę odpocząć od ratowania świata przed hordami demonów, wygrywania kolejnych, karkołomnych wyścigów czy stukania ptaszkami w świnie i zająć się czymś bardziej pożytecznym. Z pomocą przychodzi wówczas Word Hex, polska gra ćwicząca spostrzegawczość i pozwalająca wzbogacić słownictwo. Odszukiwanie wyrazów ukrytych na składającej się z literek planszy ubrano w sensowną i sprawiająca kupę frajdy mechanikę, efektowną oprawę wizualną i fajną otoczkę dźwiękową.

Oczywiście gra dostępna jest w polskiej wersji językowej (choć nie tylko - ćwiczyć możemy także inne języki). To jedna z produkcji, które warto pokazać osobom uważającym gry za stratę czasu, po to, by wybić z ręki większość argumentów.

***

Bejeweled Blitz

Najnowsza odsłona kultowej już serii PopCap Games o układaniu diamencików w rządki, ubrana w nowoczesną, efektowną oprawę i naszpikowana rozmaitymi modyfikatorami rozgrywki. Oferuje diabelnie wciągającą i diabelnie szybką zabawę, która tylko z pozoru wygląda na płytką i chaotyczną.

By zdobyć sensowną liczbę punktów nie wystarczy tu po prostu odnajdywać możliwego do wykonania ruchu - trzeba myśleć perspektywicznie i planować kilka posunięć w przód, najlepiej w ułamku sekundy.

Middle Manager of Justice to najnowsza, dostępna póki co wyłącznie na platformy mobilne, produkcja studia Double Fine - ojców gier takich jak Psychonauts, Brutal Legend czy The Cave. Wcielamy się w niej w managera średniego szczebla zarządzającego jednym z biur lekko podupadającej korporacji Justice, która... zatrudnia superbohaterów do oczyszczania miasta z przestępczości. Na naszych barkach spoczywa więc obowiązek zatrudniania nowych bohaterów, dbania o ich kondycję, ulepszanie kwater oraz zlecanie zadań.

Zajmujemy się również awansowaniem pracowników oraz rozwijaniem ich specjalnych umiejętności. Krótko mówiąc - najbardziej ekscytująca praca biurowa na świecie, która spodoba się miłośnikom wszelakiej maści tycoonów i specyficznego humoru.

***

Clash of Clans

Zdobywająca coraz większą popularność, udana i, co najważniejsze, darmowa strategia, w której rozwijamy siedzibę naszego klanu i prowadzimy szereg działań wojennych. Co ciekawe, naszymi wojskami nie zarządzamy bezpośrednio. Ustawiamy je tylko na mapie, a resztę chłopaki biorą już na siebie. Istotne jest zatem dobre rozstawienie jednostek, a także odpowiednie ich dobranie, dzięki któremu będą walczyć efektywnie.

Na uwagę zasługuje także możliwość łączenia się w klany i współpracowania z innymi graczami. Clash of Clans cierpi oczywiście na spora część wad znanych z innych strategii mobilnych i przeglądarkowych - w tym konieczność czekania na ukończenie poszczególnych czynności. Da się to jednak przeżyć, bo zabawa jest przednia.

Na pewno choć raz przytrafiła wam się impreza, w trakcie której nagle większość uczestników wyciągnęła telefony i zaczęła "ogarniać Fejsa" czy przeprowadzać zakrojone na szeroką skalę poszukiwania nocnego, który zawiezie ich do domu. A gdyby tak wszystkich maniaków smyrania ekranów połączył wspólny cel, który dodatkowo rozkręci umierającą imprezę?

Taka jest właśnie rola Spaceteam - multiplayerowej (w ramach tej samej sieci wi-fi lub bluetooth) gry o wydzieraniu się na całe gardło i synchronicznym trząchaniu telefonem. Każdy gracz dysponuje innym wycinkiem pulpitu kontrolującego stan pędzącego statku kosmicznego, a na jego ekranie pojawiają się instrukcje dotyczące pulpitów innych osób. Zadanie jest proste - wykrzykiwać komendy tak, by nie zagłuszać się nawzajem, a właściwa osoba zdążyła je wykonać w absurdalnie krótkim czasie. Jeśli się nie uda - poszczególne pulpity zaczynają się rozsypywać wprowadzając do zabawy jeszcze większy chaos. W odpowiednim towarzystwie - najlepsza gra świata.

***

Subway Surfers

Kolejny po Temple Run 2 czy Canabalt tytuł z gatunku endless-runnerów, czyli po naszemu "bieganek". Wyróżnia go między innymi kolorowa, dopracowana, cel-shadingowa oprawa graficzna, dzięki której spodoba się także najmłodszym graczom.

Podobać może się też zakres ruchów - poza typowym dla gatunku skakaniem czy wślizgami, podjąć możemy także rzadziej spotykane czynności, na przykład skorzystać z napędzanego farbą jetpacka. Ot, przyjemna, kolorowa i niełatwa gierka, przy której można bez znużenia zgubić parę godzin.

Slice It! to relaksująca, ale rozkręcająca szare komórki gra logiczna, w której naszym zadaniem jest pokroić narysowane figury na równe części mieszcząc się w limicie dostępnych ruchów. Początkowo trywialna, budząca uśmiech politowania zabawa szybko zmienia się w wyzwanie, przy którym mózg paruje, a oczy jak szalone biegają po całej figurze szukając dobrego punktu zaczepienia.

Cieszy też dobre wykorzystanie możliwości ekranów dotykowych - kroić możemy zarówno precyzyjnie rysując linię na ekranie, jak i z pomocą funkcji multitouch dotknąć dwa miejsca naraz, by wirtualne nożyczki same się między nimi popisały.

***

Offroad Legends

Offroad Legends

Offroad Legends to fajna zręcznościówka w klimatach Trialsów, w której jako kierowca ciężkich pojazdów trafiamy na wyboiste bezdroża i próbujemy w jednym kawałku (a niekiedy także z umieszczonym na pace ładunkiem) dojechać do linii mety. Cieszy bardzo ładna grafika z ostrymi teksturami, szczegółowymi modelami i świetnym silnikiem fizycznym w rolach głównych.

Cieszą też pomysłowe, niekiedy diabelnie podstępne trasy i spory wybór wozów, które możemy dodatkowo tuningować (na przykład płynnie zmieniając rozmiary poszczególnych kół czy kombinując przy zawieszeniu) by lepiej sprawdziły się na bezdrożach.

***

Co dodalibyście do listy? Dajcie znać w komentarzach!

Rafał Kurpiewski, Yourapps.info

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.