Najciekawsze zapowiedzi gier planszowych: papierowy Pennywise rozdaje papierowe baloniki

Dzisiejszą wyliczankę zacznę od gry o dzieciach, ale zdecydowanie NIE dla dzieci (dolna granica wieku to 17 lat). Otóż, USAopoly ogłosiło niedawno, że we współpracy z Warner Bros. wyda trzy gry oparte na "To" (na "Tym"?), czyli tym koszmarnym filmie, opartym na jeszcze straszniejszej książce Stephena Kinga. Będą to: kolejna iteracja Monopoly, wykorzystujące klasyczna mechanikę Clue oraz IT: Evil Below, o którym na razie wiadomo niewiele.Bill Denbrough wraz z przyjaciółmi podróżują po lokacjach znanych z filmu (tego z 2017 roku). Odwiedzą  dom przy Neibolt Street, synagogę, Derry Public Library oraz inne miejsca, by dowiedzieć się: kogo, gdzie i czym przywabi do siebie Pennywise. A wszystko to, zanim morderczy plan szalonego klauna dojdzie do skutku. Bohaterowie będą też musieli unikać czerwonych baloników. Gra pojawi się w marcu, czyli już niebawem.A to kolejny chory pomysł. Gracze będą kupować i sprzedawać nieruchomości w Derry, ale bogacenie się na nich nie będzie jedynym celem. Chodzi o rozwikłanie zagadki tzw. "Landlord’s Game". Zamiast kart Szans i Ryzyka będą Encounters oraz Phenomena.  W grze dostępne też będą przedmioty znane z filmu: papierowy stateczek, inhalator czy rower. Premiera tytułu zaplanowana jest na ten rok.

Swoją drogą, różne odmiany Monopoly, nawiązujące do znanych filmów czy gier, to już klasyka. Przed pojawieniem się drugiego sezonu kolejnego "obrazu o biednych, dręczonych przez potwory dzieciakach", czyli Stranger Things, Hasbro dało możliwość tworzenia kryjówek zamiast stawiania hoteli w Monopoly Stranger Things Edition.IT: Evil Below to z kolei kooperacyjna gra oparta na kościach i kartach. Niewiele jeszcze o niej wiadomo ponad to, że wcielimy się w niej w członków Losers Club,a naszym celem będzie ponowne wtrącenie Pennywise'a w stan hibernacji.Shadows of Brimstone jest hitem Kickstartera z 2013 roku, stworzonym przez Flying Frog Productions  oraz Jasona C. Hilla. To dungeon crawler przeznaczony dla maksymalnie czterech graczy, którzy trafiają do starej kopalni. Jednak nie chodzi tylko o zwiedzanie ponurych korytarzy - otóż, w miejscu tym znajduje się szereg portali wiodących do innych światów. Gra nie wymaga Mistrza Gry, ma mnóstwo ciekawych potworów, chwalona jest też za dobry rozwój postaci. Tytuł doczekał się wielu rozwinięć, przenoszących śmiałków do różnych krain. I oto zbliżają się dwa nowe, duże dodatki: Gates of Valhalla oraz Valley of the Serpent King.Nie pisałabym o tym, gdyby nie jedna ważna cecha tych dodatków - można je rozegrać samodzielnie, bez poprzednich części i podstawki. Każdy z nich zawiera mnóstwo postaci, figurek potworów, kart z umiejętnościami i żetonów. Pierwszy ma klimat wikingów, przenosi drużynę do Targa Plateau, zaś główna misja polega na odnalezieniu mrocznego kryształu. The Valley of the Serpent King z kolei to

portal wiodący do Bagien Jorgono, na których rozgrywają się przygody w duchu konkwistadorów, badających tajemnice nowych lądów.

Kampania na Kickstarterze kończy się jutro, a planszówki pojawią się w 2020 roku.Lubimy tych niedobrych złodupców, którzy we wszystkich filmach, albumach komiksowych i grach tyle napsuli krwi bohaterowi, prawda? Jakie by nie były ich motywy, jest coś pociągającego w anarchistycznej postawie i szaleństwie tłumaczonym dążeniem do wolności... Dlatego powstanie tytułów skupionych na antybohaterach, zwłaszcza tych z DC, było tylko kwestią czasu. Oto i Talisman: Batman – Super-Villains Edition,w którym gracze wcielają się w złoczyńców. Ale nie dostajemy na starcie wyznawców Jokera, pieniędzy Pingwina czy szklarni (czy gdzie tam ona rezydowała) Poison Ivy. Naszym zadaniem jest przebić się przez dwa piętra Azylu Akrham, do samej wieży.

Możemy sprzymierzyć się z innymi przestępcami w pełnej kooperacji, przeciwko Batmanowi, albo wybrać opcję rywalizacji o tytuł Króla/Królowej świata przestępczego. Pudełko zawiera 13 figurek postaci, ponad setkę kart wydarzeń, kości (do gry, nie myślcie sobie), planszę oraz karty postaci.Porta na zmianę klimatu - przechodzimy do krainy słodyczy. Projektant Nikki Valens (odpowiedzialny za świetne Mansions of Madness 2E czy Legacy of Dragonholt) wraz z  Plaid Hat Games planuje tego lata wydać Quirky Circuits, grę o... programowaniu. Otóż, zadaniem graczy jest takie pokierowanie małym robocikiem, by wypełnił on jedno z 28 zadań. Nie mamy wielu ruchów, bowiem baterie szybko się wyczerpują, co więcej, nie wiemy, jaka komendę wydadzą robotowi inni gracze. Instrukcja zabrania rozmów na temat strategii, ruchów itd. Gra opisywana jest jako szybka, przyjemna i łatwa w ogarnięciu, oraz bardzo zabawna.