Najciekawsza gra sieciowa w tym roku? Jeśli jeszcze nie słyszeliście o Guns of Icarus Online, to czas nadrobić zaległości
Regularnie staramy się pisać na Polygamii o ciekawie zapowiadających się produkcjach niezależnych. Guns of Icarus Online to jedna z nich - powinna zainteresować przede wszystkim fanów sieciowych strzelanek i/lub gier MMO.
Wyobraźcie sobie steampunkowy, mroczny, zamglony świat, w którym głównym narzędziem komunikacji są podniebne, zeppelinopodobne maszyny. Ziemia jest spalona i nieprzyjazna, a całe życie toczy się w wielkich, odizolowanych miastach. To kraina pełna rozbójników i złoczyńców, nieprzyjazna, ale dzięki temu też intrygująca. W takim właśnie klimacie rozgrywać będzie się akcja Guns of Icarus Online.
Świat światem, ale sama rozgrywka zapowiada się jeszcze lepiej. Grę obserwować będziemy z pierwszoosobowej perspektywy. Każdy gracz będzie mógł zostać kapitanem własnego podniebnego statku - sam raczej nie będzie miał jednak szans, by skutecznie nim sterować, potrzebował więc będzie załogi. Tą stanowić zaś będą mogli zarówno inni gracze, jak i kierowane przez komputer postaci niezależne. Dzięki takiej maszynie możliwe będzie podróżowanie między różnymi miastami, handlowanie z nimi, walczenie z piratami bądź wcielenie się w nich samemu i grabienie innych graczy. I to na pewno nie koniec możliwości.
Guns of Icarus Online będzie mieć w sobie coś zarówno z gry MMO, jak i z sieciowej strzelanki drużynowej. Z jednej strony będziemy mieć do czynienia z otwartym światem zaludnionym przez samych graczy. Z drugiej, twórcy zapowiadają, że rozgrywkę w głównej mierze stanowić będą podniebne bitwy z innymi załogami graczy (PvP, mówiąc mniej poetycko) - do wygrywania ich konieczna będzie współpraca całej drużyny i z pewnością także celne oko/zręczne palce.
Ważnym elementem rozgrywki mają być także dynamicznie rozwijające się miasta. Nie mają one być zawieszone "w próżni" - każde będzie aktywnie handlować z sąsiadami, walczyć z bandami piratów i starać się przetrwać w tym ponurym, pustynnym świecie. Gracze także będą mieć w tym swój aktywny udział - będą mogli pomagać im się rozwijać czy nawet - uwaga - zakładać własne osiedla. Kto ma ochotę zostać burmistrzem pustynnego, steampunkowego miasta i przy okazji kapitanem największego statku powietrznego w okolicy?
Gra wygląda świetnie i zapowiada się, przyznacie, równie znakomicie. Premiera planowana jest na sierpień tego roku. Guns of Icarus Online pojawiło się już na Steamie, ale na razie nie można składać tam zamówień przedpremierowych. Można to za to zrobić na oficjalnej stronie gry, gdzie też znajdziecie jeszcze więcej szczegółów na jej temat.
Przewiduje sukces. Wyobraźcie sobie: gracie regularnie z kilkoma swoimi znajomymi i razem stanowicie załogę podniebnego statku, który stara się chronić założoną przez was postapokaliptyczną mieścinę przed wszelkiego rodzaju zagrożeniami. Czad.
Tomasz Kutera