Nadciąga duża łatka do Diablo 3: Reaper of Souls. Graczy czeka sporo nowości
To pierwsze nowości w grze od czasu wydania dodatku.
Co takiego pojawi się w Diablo 3: Reaper of Souls razem z łatką 2.1.0?
Po pierwsze: sezony. Kto chce, będzie mógł zacząć przygodę zupełnie od zera, startując w ramach sezonu wszystkimi postaciami z poziomu pierwszego, rozwijając także rzemieślników i inne rzeczy dzielone przez bohaterów. Na śmiałków czekają nagrody, choćby specjalne, nowe legendarne przedmioty. Ale kto nie chce się w to bawić, nie musi się przejmować - nowe legendy będą dostępne dla wszystkich po zakończeniu sezonu.
W jego ramach pojawiać się będą także wyzwania - przykłady podane przez twórców to "zabij Maltaela na siedemdziesiątym poziomie na Udręce VI" oraz "przejdź akty I-V w godzinę". Nie będą to łatwe zadania, ale pierwszych 1000 osób, którym się uda, zostanie uwiecznionych na drabinkach sezonowych (które są kolejną nowością).
Po drugie, w grze pojawią się także Większe Szczeliny. Czasami po przejściu Szczeliny jej boss wyrzuci z siebie klucz do kolejnej, trudniejszej. Tam gracze mierzyć się będą nie tylko z potworami, ale i z upływającym czasem. Zwykłe potwory raczej nie będą wyrzucać przedmiotów - nagrody praktycznie w całości przeniesiono na bossa. A jeśli uda się go pokonać, istnieje szansa na otrzymanie klucza do... jeszcze trudniejszej Szczeliny.
Najlepsi gracze zostaną uwiecznieni na drabinkach związanych z Większymi Szczelinami. Specjalnymi nagrodami do zdobycia tylko w nich będą także legendarne klejnoty.
W łatce pojawi się także nowy rodzaj mapy - ścieki. Oryginalnie miały trafić do Reaper of Souls, ale coś poszło nie tak. Teraz będą mogły zostać wylosowane przy wchodzeniu do Szczeliny.
Patch to nie tylko nowości - drobne zmiany czekają zręczność w przypadku mnicha i łowcy demonów. Odrobinę inaczej działać będzie leczenie - będzie mniej "blobów" z życiem, za to szybciej i lepiej będzie się ono regenerować.
Więcej szczegółów znaleźć można u Blizzarda. Nie wiadomo jeszcze, kiedy łatka 2.1.0 się ukaże, ale skoro już jest zapowiadana, to pewnie całkiem niedługo.
Tomasz Kutera