Nadchodzące premiery: i tak wiadomo, na co wszyscy czekają (18 - 24.03)

PlayStation 4

• Battlestar Galactica Deadlock: Sin and Sacrifice [DLC]
• Chocobo’s Mystery Dungeon: Every Buddy!
• Fate/Extella Link
• Immortal Legacy: The Jade Cipher
• Ni No Kuni II: Revenant Kingdom – The Tale of a Timeless Tome [DLC]
• Sekiro: Shadows Die Twice
• SNK 40^th Anniversary Collection
• The Messenger

Asia Pamięta-Borkowska: Trzy tytuły, każdy inny i w inny sposób pociągający. Satisfactory z powodu prześmiewczej formuły i ciekawie zapowiadającego się rozwinięcia kwestii ekologii (wręcz: ksenoekologii, o ile istnieje takie pojęcie). Sekiro kusi japońskim klimatem i japońską mitologią, tak inną od ogranych na różne sposoby nordycko-germańskich motywów. Oraz rodzime We. The Revolution, bo wciąż do końca nie wiem, na czym będzie polegała rozgrywka. I lubię klimaty osiemnastowiecznej Francji. A poza tym ogram DMC V po raz drugi, tak.

Krzysiek Tomicz: Jak dla mnie, ta cała lista mogłaby się rozpocząć i zakończyć na Sekiro. Z serią jestem od Demon’s Souls i za każdym razem bawię się tak samo dobrze. Jestem przekonany, że chociaż From Software zarzeka się, że to nie soulslike, to i tak dla mnie to będzie kolejny, piękny soulslike, przy którym spędzę masę godzin. Jeszcze tylko nie wybrałem platformy docelowej - do tej pory były nią zawsze konsole, ale jestem ciekawy, jak ta gra będzie wyglądała w 60 FPS. Może więc czas na PieCyka? Czekam też na Satisfactory, bo idealnie wpisuje się do mojego cotygodniowego cyklu o grach we wczesnym dostępie. Będzie grane!

Xbox One

• Battlestar Galactica Deadlock: Sin and Sacrifice [DLC]
• Hell Warders
• Sekiro: Shadows Die Twice
• Stories: The Path of Destinies

Dominik Gąska: O, to jest ten tydzień, w którym wychodzi całe to Sekiro. W Soulsy się jakoś nigdy szczególnie nie wciągnąłem, chyba że liczy się 50 godzin w trójkę (mi przeczucie mówi, że się w ogóle nie liczy, bo sam czuję, że ledwo tej serii liznąłem). Może dzięki Sekiro uda mi się w końcu zrozumieć tę magię gier From Software? Zobaczymy. Jestem ciekawy. Jestem gotowy dać się zaskoczyć.

Switch

• Chocobo’s Mystery Dungeon: Every Buddy!
• Fate/Extella Link
• Grand Prix Story
• Symmetry
• Turok
• Unravel Two

Adam Piechota: Nie, nie wskoczę w Sekiro. Muszę umieć odpoczywać. Gdy zatem przeczytacie moją recenzję The Division, wycofam się z rzeczy bieżących - na cały tydzień, do nowego Yoshiego. Zrobię kilka rajdów w Dircie, pójdę dwa razy do kina, pogodzę się z siłownią. Za intensywny to miesiąc, by co tydzień włączać coś nowego. A w Soulsach mam jeszcze za duże zaległości tak czy inaczej.

Paweł Wysowski: Nowa gra twórców takich hitów jak Demon Souls, Dark Souls czy też Bloodborne może być powiewem świeżości w katalogu From Software. Nastawiona bardziej na skradanie się rozgrywka ma wynagradzać tych bardziej cierpliwych, a bezpośrednia walka według twórców ma być jedynie ostatecznością. Czy ogram Sekiro w najbliższym czasie? Prawdopodobnie tak, jeśli tylko znajdę chwilę wolnego czasu między zajęciami na uczelni a pracą!

PC

• Fate/Extella Link
• Ni No Kuni II: Revenant Kingdom – The Tale of a Timeless Tome [DLC]
• Onigiri
• Satisfactory [wczesny dostęp]
• Sekiro: Shadows Die Twice
• We. The Revolution

Krzysiek Kempski: Czy ja dobrze widzę, że w tym tygodniu wychodzi DLC do Ni No Kuni II? Z oryginałem spędziłem swego czasu bardzo przyjemne 40 godzin i rozważam powrót. Jasne, gra była zbyt łatwa i przetrwanie w walkach opierało się w dużej mierze na optymalizacji przedmiotów leczniczych. Jasne, historia opowiadana w grze była miejscami mocno bzdurna, ale też pasowała do konwencji naiwnej bajki o dzieciaku, który zostaje królem i jednoczy swoją autentycznością i dziecięcym urokiem wszystkich łotrów tego świata. Poprzedni dodatek odpuściłem, bo był to tylko bzdurne zestaw losowych lochów, ale The Tale of a Timless Tome to nowe zadania fabularne, świeży bohater i miejsca do odwiedzenia. Chyba nie odmówię sobie dodatkowych kilku godzin w tym świecie. Specjalnie nie piszę tu dużo o Sekiro, bo pomimo zaliczenia dwóch odsłon Soulsów w grach From Software jestem raczej amatorem - pewnie wrócę do niej jakoś w kwietniu. Interesuje mnie też We. The Revolution, bardziej przez pryzmat dwóch książek o Rewolucji Francuskiej, jakie przeczytałem w swoim czasie. Gra Polaków również pokaże ciemne oblicze tego "wolność, równość, braterstwo". Tu jednak zainteresowanie czysto akademickie, bo wiem już, że formuła rozgrywki z pewnością nie jest dla mnie.

Bartek Stodolny: Na Sekiro nie czekam, bo nie potrafię grać w Soulsy, soulslike'i i to co wyszło na PS4 z takim gościem w kapeluszu (przepraszam, autentycznie tytuł mi z głowy wyleciał). I tak szczerze powiedziawszy nie wiem, co z listy wybrać. Trochę korci Turok na Switcha, bo z nim się wiąże ciekawa historia. Otóż była to moja pierwsza gra odpalona na 3dfx Voodoo otrzymanym od rodziców na gwiazdkę. Robiła wrażenie. Oj jak bardzo robiła. Tylko czy na pewno chcę to powtarzać? Niezależnie od tego polecam każdemu posiadaczowi Pstryka Grand Prix Story. Gry Kairosoftu są proste, każda opiera się praktycznie na tym samym, ale ile frajdy potrafią dać! Nie polecam za to Symmetry, bo to strasznie płytka i nudna produkcja.