Nadchodzące premiery (04.09 - 10.09) Destiny of Knack 2

Paweł Olszewski: Nie rozumiem fenomenu "szczelania" w Destiny, ale ja już chyba po prostu z tymi sieciowymi shooterami tak mam - The Division mimo rewelacyjnego klimatu też mi nie podeszło. Przyszły tydzień będzie stał więc u mnie pod znakiem... Archaica: The Path of Light. Widziałem tego polskiego indyka na kilku lokalnych eventach, fajnie, że w końcu pojawi się pełna wersja.

PS4:

• Destiny 2
• Don’t Knock Twice
• Knack 2
• Morphite
• Songbringer
• Utawarerumono: Mask of Truth

Maciej Kowalik: Zapasy żywności i napojów zrobione, więc jestem gotowy na Destiny 2. Nie mam wątpliwości, że bardzo przyjemnie będzie się tracić przy tym czas. Oby tylko gra odwdzięczała się za uwagę bardziej niż część pierwsza. Becie nie udało się przekonać mnie, że Bungie dokładnie wie, gdzie wcześniej nawaliło. Inne gry? Nie widzę. Tylko The Bridge polecę Wam z całego serca, bo to kapitalna gra logiczna.

Xbox One:

• Destiny 2
• Don't Knock Twice

Nintendo Switch:

• Double Dragon 4
• LEGO Worlds

Adam Piechota: Nie jara mnie nowa inkarnacja Monster Huntera, bo z daleka zanosi po prostu "kolejnymi Pokemonami". Destiny nigdy nie rozumiałem, bo rozumieć nie chciałem - to nie mój klimat zabawy. A zatem posłucham Macia i wybiorę The Brigde. Bo nic lepszego na początek jesieni niż pozycja logiczna.

• NeuroVoider
• R.B.I. Baseball 17
• The Bridge

Nintendo 3DS:

• Crystareino
• Monster Hunter Stories

Bartek Stodolny: Chciałem sprawdzić betę Destiny 2, ale zanim cokolwiek zobaczyłem, zdążyła się skończyć. I w sumie to nie wiem. Z jednej strony korci, z drugiej - raczej nie wciągnę się na setki godzin. No i tyle zaległości... A chrzanić to! Kupię.

PC:

• Archaica: The Path of Light
• Don't Knock Twice
• Tyranny - Bastard's Wound

… i masa innych, mniejszych gier na Steamie.

Patryk Fijałkowski: Gdybym miał ograną podstawkę, pewnie jarałbym się dodatkiem do Tyranny. Ale podstawka wciąż zalega na kupce wstydu. Służbowo natomiast przypadł mi Knack 2, o którym póki co nie mogę nic powiedzieć... ale we wtorek to już co innego. Do zobaczenia wtedy.

Redakcja