Nadchodzą Worms 3, ale nie są tymi Wormsami, których szukacie
No chyba, że macie iPada albo inne urządzenia ze stajni Apple.
12.07.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:10
Patrząc po screenach można spodziewać się z grubsza starych Wormsów, w 2D i bez udziwnień. Specjalnie nie piszę "dobrych", bo jak wiadomo, z grami na iOS nadal bywa różnie: zdarzają się perełki, zdarza się niegrywalny szajs ze znanym tytułem*.
Gracz będzie sterować drużyną złożoną z czterech robaków, które mogą należeć do jednej z czterech klas. Razem z nimi przebije się przez 27 misji na różnorodnych planszach. Dla zaawansowanych jest tryb BodyCount, gdzie poziom rośnie wraz z każdą potyczką. W wygranej pomogą stare, znajome gadżety, jak Banana Bomb czy Old Lady, ale i nowości: Nora's Virus, Black Hole Grenade, Canned Heat.
Inną zmianą są specjalne karty, których używa się na początku rozgrywki by zmienić nieco jej warunki. Gracz będzie mógł złożyć swój zestaw 41 kart i kupić specjalne brązowe, srebrne i złote egzemplarze. Założę się, że w tym miejscu trafimy na mikrotransakcje. Oraz pewnie w możliwości dopasowania wyglądu robaków.
Oczywiście nie zabraknie możliwości gry wieloosobowej z trybami Forts i klasycznym ŚmiercioMeczem. A także lokalnej, z podawaniem sobie urządzenia. Szczęśliwi posiadacze Apple TV pograją też na telewizorze, zbliżając się prawie do amigowego oryginału. A jeśli boicie się o sterowanie, to autorzy zapewniają dwa tryby: krzyżak na ekranie oraz w pełni dotykowe.
Worms 3 pojawią się w trzecim kwartale bieżącego roku na iPady, iPhone'y i iPody Touch.
Paweł Kamiński
[IGN]
* Tak w sumie to się odnosi do wszystkich gier, od AAA na konsole, po indyki na PC.